Jak donosi w mediach społecznościowych France Nature Environnement (Francja Przyroda Środowisko), to już druga podobna akcja niezadowolonych rolników, a konflikt wciąż się zaognia. Organizacja przyznaje także, że atmosfera jest napięta wskutek znacznych strat jakie ponoszą od kilku lat gospodarstwa hodowlane w Alpach Francuskich.
Zakazany wypas
Spór rolników z aktywistami jest wynikiem blokowania przez stowarzyszenia ekologiczne i antyłowieckie odstrzału chronionych koziorożców, które zamieszkują górski masyw Bargy. Naukowcy potwierdzili w stadzie 170 koziorożców przypadki zakażenia brucelozą. To groźna choroba, która może się przenosić na udomowione bydło, więc rolnikom zakazano wypasu krów na podgórskich łąkach.
Zakaz miał być tymczasowy, bowiem nawet przyrodnicy sugerowali odstrzał chorych koziorożców, by powstrzymać epidemię. W sprawę wtrącili się jednak ekolodzy i obrońcy zwierząt. Oprócz France Nature Environnement, która znana jest przede wszystkim z akcji antyłowieckich, w obronę koziorożców zaangażowało się jeszcze 6 innych stowarzyszeń. Wskutek zmasowanego nacisku, decyzja o odstrzale chronionych zwierząt została zaskarżona do sądu.
Zdrada zamiast kompromisu
Akcja rolników to reakcja właśnie na postanowienie sądu, który zabronił nie tylko odstrzału koziorożców, ale nawet ich odłowu z obecnych miejsc bytowania. Hodowcy oskarżają również ekologów o obłudę, bowiem publicznie deklarowali chęć wypracowania kompromisu i mówili o konieczności pomocy pasterzom. Za ich plecami działali jednak w zupełnie innym duchu.
Federacja Związków Rolników (FDSEA) zarzuciła ekologom zdradę i wyraziła swoje niezadowolenie rozlewając gnojowicę przed ich siedzibą. Zanieczyszczony został plac, elewacja budynku oraz zaparkowane w pobliżu auta.
„Dzisiaj FNE stała się łatwym celem, kozłem ofiarnym dla rolników, którzy stoją w obliczu sytuacji, o której wiemy, że jest dla nich niepokojąca. Rząd musi znaleźć rozwiązanie tego problemu, kierując się opinią naukowców. Próby zastraszenia, które potępiamy, nie zmuszą nas do odstąpienia od naszego zaangażowania na rzecz życia i pokojowego współistnienia między działalnością hodowców i dziką przyrodą” – napisali na fejsbukowym profilu aktywiści z France Nature Environnement.
Komentarze