Do bardzo nietypowego wypadku doszło w pewnym gospodarstwie w Silberegg, w austriackiej Karyntii. 11-letnia dziewczynka wjechała traktorem na dach budynku mieszkalnego – donosi portal Agrarheute.

Jak poinformowała Ochotnicza Straż Pożarna Althofen, dziewczynka pomagała rodzicom przewożąc ciągnikiem bele zielonki, ale gdy operowała na wzniesieniu, straciła panowanie nad pojazdem. Ciągnik zaczął się staczać po pochyłej łące, staranował płot, przejechał przez żywopłot a wreszcie wpadł na dach stojącego u podnóża wzniesienia domu.

Dziewczynka doznała w wypadku niegroźnych obrażeń, ale dla pewności śmigłowiec zabrał ją do szpitala na badania. Bardziej ucierpiała jednak konstrukcja dachu budynku oraz sam ciągnik.

Przybyli na miejsce policjanci z Karyntii nie interweniowali, gdyż do zdarzenia doszło na terenie prywatnym, a obszarze gospodarstwa, gdzie przepisy ruchu drogowego nie obowiązują.

Nie wiadomo jednak jak do sprawy odniosą się firmy ubezpieczające pojazd i budynki. Fakt, że szkody spowodowało 11-letnie dziecko, które za kierownicę dopuścili rodzice, może mieć tu kluczowe znaczenie – podejrzewa Agrarheute.