Wcześniejsze badania wykazały, że znakowanie takie jest skomplikowane i kosztowne.
Sprawą zajęto się ponownie, gdyż do UE dostarczana jest sperma pochodząca od sklonowanych zwierząt.
Mimo, że technologia klonowania zmniejsza różnorodność genetyczną, to jest ona stosowana w intensywnej hodowli, choć w niewielkim stopniu.