Federalny minister rolnictwa Cem Özdemir kolejny raz zbulwersował i naraził się niemieckim rolnikom. Wyszło bowiem na jaw, że w swoim resorcie narzucił wegetariańską dietę. Catering bezmięsny obowiązuje zarówno w resortowej stołówce, jak i na wszelkich imprezach i spotkaniach organizowanych przez ministerstwo - donosi niemiecki portal rolniczy Agrarheute. Tymczasem kilka miesięcy temu Cem Özdemir publicznie i głośno deklarował: "Nie chcę mówić ludziom, co mają jeść".
Trzy wegetariańskie resorty
Informacje te wyszły na światło dzienne w wyniku poselskiego zapytania w parlamencie. Okazało się, że wegetariański i wegański catering wprowadziły wewnętrznymi zarządzeniami trzej ministrowie federalni - w resortach rolnictwa, środowiska oraz współpracy gospodarczej i rozwoju. Pozostałe dwanaście departamentów nie widziało takiej potrzeby. Reguły dotyczące posiłków w ministerstwie rolnictwa są najbardziej rygorystyczne.
Mięso tylko za specjalnym zezwoleniem
Cem Özdemir zarządził bowiem, że catering bezmięsny ma obowiązywać nie tylko na imprezach i spotkaniach organizowanych przez jego resort, lecz także w resortowej stołówce. Mięso ma być dostępne jedynie dla gości i tylko za specjalnym zezwoleniem.
Poza tym minister zarządził, że wegetariańskie i wegańskie posiłki w jego resorcie mają być przygotowywane z produktów pochodzących w 100% z upraw ekologicznych. Z powodu tak restrykcyjnych wymogów Federalne Ministerstwo Rolnictwo straciło już operatorów stołówek, a do ogłoszonych przetargów na catering nikt nie składa ofert.
Inne bezmięsne resorty
Na catering wegetariański zdecydowały się również dwa inne ministerstwa, ale nie mają tak surowych wymagań. Minister środowiska Steffi Lemke również zarządziła wegetariański catering, ale jedynie 20% wykorzystywanej żywności pochodzić ma z upraw ekologicznych. Minister Współpracy Gospodarczej Svenja Schulze zadowala się preferowaniem produktów z rolnictwa ekologicznego i "sprawiedliwego handlu".

Komentarze