Prezes DBV, uważa, że wyniki tego badania za niepokojące. Według niego, koronawirus, straty w plonach, a teraz także ASF to bardzo niebezpieczna mieszanka dla gospodarstw, która może ponownie znacznie przyspieszyć zmiany strukturalne.

Wartość wskaźnika barometru gospodarczego dla rolnictwa jest obecnie nieco gorsza niż w badaniu z czerwca 2020 r. (15,8). i wynosi 12,3. Wartość wskaźnika pokazuje ocenę obecnego rozwoju gospodarczego oraz przewidywania, co do przyszłej sytuacji.

Plany inwestycyjne rolników na najbliższe sześć miesięcy są nadal na bardzo niskim poziomie. Tylko 31 proc. z nich chce w tym czasie inwestować. Wielkość inwestycji planowana na najbliższe sześć miesięcy to 5 mld euro, o 0,1 mld euro poniżej analogicznego okresu z poprzedniego roku.

Zmniejszają się inwestycje w obiekty inwentarskie promujące dobrostan zwierząt, w tym w budynki i technologię w nich stosowaną. W ciągu najbliższych sześciu miesięcy zaplanowano na to tylko 2,3 mld euro inwestycji, o 0,3 mld euro mniej niż w poprzednim roku.

Powszechnie oczekiwana konwersja hodowli zwierząt, a przede wszystkim większy dobrostan zwierząt nie może się powieść bez inwestycji. Istnieje duża przepaść między wymaganiami a rzeczywistością. Oprócz tego, takie projekty budowlane są blokowane przez prawo budowlane i brak pozwoleń. Obecny zastój związany ze zmianą prawa budowlanego spowalnia inwestycje a w jeszcze większym stopniu dobrostan zwierząt i bardziej zaostrza problemy – stwierdził prezes DBV.

Płynność gospodarstw niewiele się zmieniła od grudnia 2019 r. We wrześniu 2020 r. 15 proc. z nich stwierdziło, że ich sytuacja płynnościowa jest napięta lub bardzo napięta. Udział ten jest szczególnie wysoki wśród firm prowadzących produkcję zwierzęcą (20 proc.) oraz firm z Niemiec Wschodnich (27 proc.). W skali od 1 do 5 obecną sytuację gospodarczą ocenia się równie niekorzystnie, jak sytuację firm na 3,1 a perspektywy na przyszłość na 3,2.

O ile gospodarstwa o produkcji zwierzęcej narzekają na znaczne pogorszenie się sytuacji ekonomicznej ze względu na efekty rynkowe związane z ASF, to także gospodarstwa paszowe odczuwają pewne pogorszenie swojej sytuacji, Jednak gospodarstwa zajmujące się produkcją roślinną oceniają swoją sytuację nieco korzystniejszą niż w czerwcu. Przyszłe oczekiwania są jednak mniej optymistyczne we wszystkich rodzajach działalności.

Kryzys koronawirusa odciska piętno także na rolnictwie, nawet, jeśli jego bezpośrednie skutki znacznie się zmniejszyły w ciągu roku. Obecnie 8 proc. ankietowanych rolników czuje się ograniczonymi w swojej pracy kryzysem koronowym (marzec: 11 proc.), a 18 proc. chce odłożyć planowane inwestycje na czas nieokreślony (marzec: 26 proc.).

Tylko 25 proc. rolników nadal podziela ocenę, że wraz z pandemią rolnictwo ponownie zyska wyższy status w społeczeństwie.