Zrujnowane szklarnie, uszkodzone uprawy warzyw, owoców oraz gotowej do zbioru kukurydzy, to efekt nawalnych deszczów i gradobicia, które wystąpiły minionej nocy w Lombardii, na północy Włoch. Wstępnie straty szacowane są na milion euro – podaje portal Il giorno.
Szkody są odnotowywane w kilku gminach tego regionu. Grad budzi obecnie największy strach wśród rolników, ponieważ na tym etapie, gdy większość owoców i warzyw jest gotowa do zbioru, żywioł ten powoduje nieodwracalne szkody. Lombardzcy rolnicy w tym roku muszą mierzyć się z niesprzyjającymi warunkami pogodowymi, ale niepokoją one zwłaszcza teraz – w okresie żniw.
#Maltempo: da maggio in #Lombardia grandina ogni 48 ore ►►► http://t.co/UGo96s1lUN pic.twitter.com/SdgotHHf6c
— MeteoWeb (@MeteoWeb_eu) July 9, 2015
Oprócz gradobić, tornad i nawalnych deszczów Włochy nękają bardzo wysokie temperatury, sięgające ponad 40 st. C.
- Mamy do czynienia - podkreśla związek rolników Coldiretti - z oczywistymi konsekwencjami zmian klimatycznych we Włoszech, gdzie gwałtowne zjawiska pogodowe są obecnie normą: z tendencją do tropikalizacji, a także częstszymi krótkotrwałymi, ale intensywnymi zajściami pogodowymi. Takie zmiany pogodowe powodują niesprzyjające uprawom skoki temperatur: od tych bardzo wysokich po niższe następujące w czasie gwałtownych burz.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)