Spotkanie odbywa się za zamkniętymi drzwiami, a uczestniczą w nim specjaliści z rosyjskiej Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) oraz eksperci KE.

Według szefa Rossielchoznadzoru Siergieja Dankwerta, strony przedyskutują kilka problemów związanych z gwarancjami Komisji Europejskiej, dotyczącymi jakości mięsa eksportowanego do Rosji. - W tym kontekście - zapowiedział Dankwert - omówione zostaną przypadki przemytu mięsa przez terytorium Polski.

Unijni dyplomaci w Brukseli i Moskwie nie spodziewają się przełomu po tych rozmowach. W każdym razie strona rosyjska nie sygnalizowała gotowości do ustępstw, a KE uważa niezmiennie, że Rosja nie ma podstaw do utrzymywania obowiązującego od półtora roku zakazu na import mięsa z Polski.

Grupa robocza Rosji i KE ds. przeciwdziałania oszustwom w sferze obrotu produkcją zwierzęcą została utworzona na mocy memorandum, podpisanego przez Moskwę i Brukselę 2 września 2004 r. Zbiera się w miarę potrzeb, jednak nie rzadziej, niż raz na kwartał.

W końcu maja, po szczycie Rosja-UE w Samarze podczas którego strona unijna stanęła murem za Polską w jej sporze z Moskwą, prezydent Władimir Putin polecił ministrowi rolnictwa Aleksiejowi Gordiejewowi, by "zintensyfikował dialog" z UE w sprawie polskiego mięsa. Wkrótce po tym Dankwert poinformował o rosyjskiej inicjatywie zwołania posiedzenia grupy roboczej.

- Strona rosyjska wielokrotnie podkreślała, że problem ten ma charakter techniczny i powinien być rozwiązywany przez ekspertów weterynarii - oświadczył wtedy szef Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego.

Rosja wprowadziła embargo na import mięsa z Polski w listopadzie 2005 r,, zarzucając stronie polskiej fałszowanie certyfikatów weterynaryjnych i fitosanitarnych. Polska, która usunęła uchybienia, od listopada 2006 r. blokuje rozpoczęcie negocjacji między Unią Europejską a Rosją w sprawie nowego traktatu o partnerstwie i współpracy.

Źródło: PAP