Sibińska podczas debaty złożyła poprawki, które mają zachować obecny sposób wyboru i zasady funkcjonowania PROP (powoływanie przez ministra na 5 lat, nie można ich także odwołać). Obecna kadencja PROP upływa w 2019 roku.

Norbert Kaczmarczyk z Kukiz15 ripostując stwierdził, że zamachem była próba zmiany konstytucji w 2014 r. przez koalicję PO-PSL, która - jak ocenił - umożliwiłaby sprzedaż Lasów Państwowych. - Dlaczego nikt nie wspomni o tym zamachu. O zamachu na LP. Chciano zmienić konstytucję tak, by wyprzedawać nasze dobro narodowe, UE nie protestowała, KOD również nie protestował - dodał.

Zastrzeżenia do projektowanych przepisów miały też Ewa Lieder z Nowoczesnej i Urszula Pasławska z PSL, obie złożyły poprawki. Lieder przekonywała, że zawarte w projekcie noweli sformułowanie "metodami gospodarki leśnej" jest nie precyzyjne i stwarza możliwość niewłaściwej interpretacji. - W lasach na terenie parków narodowych jako obiektach objętych szczególną ochroną, szereg działań ochronnych różni się od działań prowadzonych w lasach gospodarczych - podkreśliła.

Złożona przez Pasławską poprawka, podobnie jak Sibińskiej, dotyczyła zachowania obecnych przepisów dot. PROP. - Największą wartością tej rady jest jej niezależność. Przyroda nie lubi polityki, przyroda oczekuje racjonalności, a w przypadku możliwości odwołania członków PROP, taka Rada nie będzie niezależna, ale dyspozycyjna i na to jako PSL nie możemy się zgodzić - podkreśliła.

Negatywnie do zmian dotyczących rady odnoszą się również środowiska ekologiczne. Rzecznik prasowy WWF Paweł Średziński ocenił w rozmowie, że skandalem jest pomysł, by to minister środowiska odwoływał członków PROP. - Pozbawia się tego naukowego ciała niezależności. Jak pokazuje praktyka ostatnich lat, nie zawsze minister środowiska do końca rozumiał problemy ochrony przyrody i naukowcy z PROP stawali w obronie zagrożonych gatunków czy też obszarów chronionych. Wygląda to na próbę przejęcia tego ostatniego forum, gdzie było miejsce na niezależną, ekspercką, rzetelną wiedzę, niemotywowaną działalnością organizacji rządowych czy pozarządowych - ocenił.