Ze względu na epidemię ambulatoria klinik weterynaryjnych Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu zamknięte były od 18 marca.
Rzeczniczka Uniwersytetu Przyrodniczego Jolanta Cianciara poinformowała, że od poniedziałku dostępne będą gabinety w przychodniach przy uniwersyteckich klinikach rozrodu, chirurgii, chorób wewnętrznych i chorób zakaźnych. Wznowione też zostanie wykonywanie badań rezonansem magnetycznym w uczelnianym Centrum Diagnostyki Eksperymentalnej.
- Oczywiście nadal obowiązywać będą rygory pozwalające zminimalizować ryzyko zakażenia wirusem, jak wcześniejsze telefoniczne umawianie wizyt, ograniczenie liczby osób towarzyszących zwierzęciu podczas wizyty u doktora do jednego opiekuna czy stosowanie rękawiczek i masek - podkreśliła.
Dodała, że w ostatnich tygodniach nie przestało pracować ambulatorium Katedry Rozrodu Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
- Jak mówi jej kierownik prof. Wojciech Niżański, zwierzęta nikogo nie pytały, czy mają rodzić, więc i położnicy mieli pełne ręce roboty. W ciągu ostatnich trzech tygodni specjaliści od rozrodu dwudziestokrotnie musieli interweniować w tak zwanych nagłych przypadkach, w tym wykonywać cesarskie cięcia, dzięki czemu na świat szczęśliwie przyszły m.in. buldogi, teriery i owczarki - powiedziała rzeczniczka.
Komentarze