10 listopada Dorota Osadców, pracownik IW oraz sekretarz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej, znalazła się w gronie pracowników Inspekcji, którym przyznano uznaniowe medale za długoletnią pracę.
Korzystając z okazji, złożyła na ręce Krzysztofa Jażdżewskiego Zastępcy Głównego Lekarza Weterynarii list, w którym wskazała na trudną i pogarszającą się sytuację w kadrze pracowników IW.
List z prośbą o spotkanie zaadresowany jest do wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka.
Osadców w swoim piśmie podkreśla, że długoletnia praca pozwala jej dostrzec zaniedbania i utratę uznania urzędu IW w oczach rządzących i społeczeństwa.
Jak czytamy w liście OZZPIW:
- Ubolewam, że ranga Inspekcji Weterynaryjnej pomniejsza się z każdym rokiem mojej aktywności zawodowej. To okrutne i niesprawiedliwe, że instytucja, której poświęciłam tyle lat życia nie znajduje odpowiedniego uznania w oczach władz państwowych i społeczeństwa. Czuję, że praca w Inspekcji Weterynaryjnej jest najmniej dowartościowana spośród wszystkich stanowisk w służbach państwowych.
Dlatego chętnie zamienię ten medal na przywrócenie Inspekcji Weterynaryjnej odpowiedniej ważności, na zapewnienie godnego, moralnie etycznego wynagrodzenia jej pracownikom, na skuteczne rozwiązanie wszelkich zgłaszanych problemów w funkcjonowaniu naszej Służby, na każde odpowiedzialne, rzeczywiste działanie decydentów prowadząc do osiągniecia tych celów.
Jako zwyczajny pracownik Inspekcji Weterynaryjnej, a jednocześnie reprezentujący Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej, zwracam się z prośbą o spotkanie.
Czy zechciałby Pan Premier o tym z nami porozmawiać? – kończy w swoim piśmie Osadców.
Komentarze