Na dworze coraz zimniej, w telewizorze kuso ubrana pogodynka straszy jakimś wschodnim mrozem, a robota czeka. No ale co by tu na siebie włożyć? Ile kosztuje ubranie rolnika?
Wybór rolniczych ubrań roboczych jest spory i teoretycznie jest w czym wybierać, no ale "łach łachowi" nierówny, a i robota w gospodarstwie nie całkiem czysta, no i w polu "gwiździ" tym wschodnim wiatrem, co o nim mówili w TV.
Trzeba się ubrać ciepło, ale i wygodnie. Mówią, że najlepiej to tak na cebulkę, czyli pękato i w warstwy, choć osobiście wolałbym się ubrać na pora, bo szczuplejszy.
To, jak się ubrać, trzeba dobrze przemyśleć, bo gospodarstwo się rozwija, maszyn i ciągników przybywa, a niedługo to i nowy kombajn przywiozą od dealera. No więc żeby na wiosce nie gadali, że na sprzęt to mnie stać, a portki stare noszę, to trzeba wyglądać jak człowiek, a najlepiej jak człowiek modny, taki markowy.
Siadam do Internetu i patrzę, co w "fanszopie" na stronie mojego dealera jest w moim rozmiarze i kolorze mojej ulubionej marki. Od czego by tu zacząć?
Ceny w euro. Od najtańszych do najdroższych.
Kalosze - od 36 do145
Buty wysokie ochronne - od 45 do 165
Skarpety ciepłe robocze - od 3 do 6
Spodnie robocze - od 35 do 80
Spodnie ogrodniczki - od 55 do 111,
Bluza-polar - od 27 do 82,
Kurtka ciepła - od 55 do 135
Kombinezon roboczy - od 52 do155
Kamizelka-bezrękawnik - od 49 do 85
Czapka ciepła zimowa z dzianiny - od 4 do14
Czapeczka z daszkiem i logo - od 4 do 26
Rękawice - 15
No, to już chyba wystarczy.
Czas popracować!


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (21)