A kto zna się lepiej na przyrządzaniu mięsa i kiełbasek niż Niemcy czy Austriacy? Różne odmiany wurstów, wiener schnitzel, golonka z pieca na kapuście, pieczone i grillowane tłuste mięsa – to pierwsze skojarzenia z kuchnią tych regionów. Nic dziwnego, skoro w kraju Alp temperatury nie rozpieszczają, a lato bywa upalne okazjonalnie i przez dość krótki czas.

Kuchnię niemiecką i austriacką łączy zamiłowanie do obfitych dań i sycących, mięsnych potraw. Musi być tłusto, dużo i aromatycznie. Smażone, grillowane lub pieczone mięso dopełnia się frytkami oraz piwem, a warzywa – no, cóż – stanowią niezobowiązujące towarzystwo.

Wurst niejedno ma imię

Niemieckie kiełbaski, czyli popularne tam wursty, można przyrządzić na kilka sposobów. Najbardziej typowe danie to currywurst – smażone lub grillowane, cienkie, białe kiełbaski wieprzowe zanurzone w aromatycznym sosie pomidorowym z dodatkiem curry. Niesłabnącą popularnością cieszą się również bratwursty, czyli smażone lub grillowane kiełbaski w towarzystwie smażonej cebulki, podawane z bułką lub frytkami, które to danie dobrze znamy z naszych polskich biesiad grillowych.

Jak przygotować idealne kiełbaski?

Zdaje się, że to nic trudnego, a jednak należy pamiętać o kilku detalach, które zapewnią odpowiedni smak i aromat dania.

Pierwsza sprawa to wybór kiełbasy. Niemieckie wursty to zazwyczaj białe, parzone kiełbaski wieprzowe, cienkie i średnio tłuste. Pamiętajmy o tym, że aby danie było soczyste, powinniśmy wybrać kiełbasę z odpowiednią ilością tłuszczu, który będzie się podczas smażenia lub grillowania wytapiał, albo jeśli wybieramy mięso mniej tłuste – co jest zdecydowanie korzystniejsze dla naszego zdrowia – wspomóc proces smażenia dodatkiem rafinowanego oleju rzepakowego, który ma wysoką temperaturę dymienia (ok. 240 st. C), a zatem najlepiej sprawdza się podczas smażenia i grillowania. Dodatkowo olej rzepakowy jest cennym źródłem korzystnych dla zdrowia kwasów tłuszczowych omega-6 i omega-3, a także witamin E i K.

Druga kwestia – sposób przygotowywania. Tłustsze kiełbasy lekko nacinamy, żeby nadmiar tłuszczu mógł się wytopić. Nie grillujemy ani nie smażymy ich jednak zbyt długo, żeby nie przesuszyć mięsa. Białe i mniej tłuste kiełbaski bez nacinania obsmażamy na oleju rzepakowym, aż się zarumienią z każdej strony. Jeśli przygotowujemy currywursty, możemy pokroić kiełbaskę w plasterki, ale wtedy musimy działać błyskawicznie, żeby kiełbaski zachowały swój aromat – gdy plasterki smażą się na patelni, dobrze mieć już przygotowany sos, którym je zalejemy od razu, gdy tylko zeskoczą z patelni.

I na koniec – wybór techniki. Jak pisaliśmy wyżej, kiełbaski możemy smażyć lub grillować. Każda technika ma swoich zwolenników. Polacy bardzo lubią grillowanie, ale nie zawsze robią to z głową i zdrowo. Grillując, należy przede wszystkim uważać, aby tłuszcz wytapiający się z mięsa nie spływał bezpośrednio na rozżarzone węgle, ponieważ w takiej sytuacji powstają wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, które ulatniają się i osiadają na grillowanych produktach, a później trafiają do naszego organizmu. Substancje te mają działanie rakotwórcze. Aby grillowanie było nie tylko smaczne, ale i bezpieczne, dobrze jest zawijać produkty w folię lub używać tacek do grillowania, co ograniczy skapywanie tłuszczu. Dobrym rozwiązaniem jest też grill gazowy lub elektryczny, które są pozbawione węgla. A zawsze bezpieczną opcją pozostaje przygotowanie dania na patelni – podsmażenie kiełbasek na oleju rzepakowym, co zapewni nawet chudszym wędlinom soczystość, a później podanie ich w aromatycznym sosie.

Zdrowe grillowanie

Czytaj więcej

Zdrowe grillowanie

Currywurst – składniki

6 białych, parzonych, cienkich kiełbasek wieprzowych

1 cebula

200 g ostrego keczupu

50 g koncentratu pomidorowego

0,5 szklanki soku jabłkowego

olej rzepakowy do smażenia

przyprawy: sól, ostra papryka, curry

Currywurst – przepis

Z kiełbasek zdejmujemy osłonkę i podsmażamy je na patelni na oleju rzepakowy, aż zarumienią się z każdej strony.

Jednocześnie przygotowujemy sos. Drobno posiekaną cebulę podsmażamy na oleju rzepakowym. Gdy się zeszkli, dodajemy 2 łyżki curry, sól, ostrą paprykę i koncentrat pomidorowy. Próbujemy i regulujemy ilość przypraw do smaku. Smażymy chwilę i dodajemy sok jabłkowy oraz ketchup. Gotujemy kilka minut, aż sos uzyska odpowiednią konsystencję – gęstszą niż zupa, ale rzadszą niż ketchup.

Gorące kiełbaski kroimy na plasterki, polewamy sosem i obficie posypujemy curry. Podajemy z frytkami lub z bułką.

 

 



 

 

 

 

 

 

 

 

Publikacja finansowana z Funduszu Promocji Roślin Oleistych