"Koła gospodyń wiejskich mają długą i bogata tradycję, stanowią wzór aktywnej troski o lokalną wspólnotę. Za to z wielu innych powodów jesteśmy im wdzięczni. Zapewniam, że ta wdzięczność wiąże się z dalszym systematycznym rządowym wsparciem tych organizacji. Podtrzymywanie i wzmacnianie aktywności kół gospodyń to jeden z punktów naszego programu wyrównywania szans obszarów wiejskich" - napisał premier Mateusz Morawiecki w liście do uczestników parady, który odczytał minister Telus.

Premier zauważył, że gospodynie wiejskie pełnią rolę strażniczek rodzimej kultury i lokalnej tradycji, ale też dają przykład przedsiębiorczości i zaangażowania.

List do uczestników skierował też prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

"Nie sposób wyobrazić sobie życia naszej wsi bez kół gospodyń wiejskich. Są one bowiem jedną z najstarszych organizacji społecznych działających w Polsce. Historycy nie są pewni, komu przypada palma pierwszeństwa - czy towarzystwu gospodyń założonemu w 1866 roku w Piasecznie na Pomorzu, czy kołu powołanemu do życia w 1877 roku we wsi Janisławice w pow. skierniewickim; tworzycie szanowne panie organizację o przepięknym rodowodzie i bogatej tradycji" - zaznaczył prezes PiS w liście, który odczytała wiceminister rolnictwa Anna Gębicka.

I Parada Kół Gospodyń Wiejskich - Kolory Polskiej Wsi jest m.in. polem rywalizacji w ramach konkursu "bitwa regionów". To bardzo cenna inicjatywa, wypływająca z miłości zarówno do małych ojczyzn, jak i do dobrej kuchni. To jak ona jest smakowita, będą udowadniać panie kuchmistrzynie, stające w kulinarnych szrankach, a z drugiej osoby delektujące się tymi pysznościami - dodał w liście prezes PiS.

I Parada Kół Gospodyń Wiejskich - Kolory Polskiej Wsi rozpoczęła się od mszy świętej w opoczyńskim Kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, następnie przedstawiciele kół gospodyń w strojach regionalnych przeszli ulicami miasta na plac, gdzie odbędzie się bitwa regionów oraz koncerty m.in. zespołów ludowych.