Podczas spotkania „Wielkanoc u Kuroniów – przy wspólnym stole!”, które zorganizował Związek Polskie Mięso 6 kwietnia w Warszawie, zaproszeni goście mieli okazję ugotować wielkanocne potrawy pod czujnym okiem znanych i cenionych szefów kuchni, porozmawiać z ekspertami i spróbować autorskich potraw Grażyny (Gai) i Jakuba Kuroniów, kucharzy, osobowości kulinarnych i ambasadorów kampanii promocyjno-informacyjnej „Marka Polskie Mięso. Polska smakuje”, której tegoroczne hasło brzmi: „Pewne jest jedno! Polskie mięso. Zawsze w dobrym towarzystwie”.
Dania mięsne na Wielkanoc
Gości warsztatów przywitał Witold Choiński, prezes zarządu Związku Polskie Mięso. Życząc wszystkim w tych trudnych czasach spokojnych świąt. – Na pewno w wielu domach będą się one różnić od poprzednich. Do wielkanocnego stołu zasiądą również goście z Ukrainy, których przyjęliśmy pod nasze dachy. Będziemy się z nimi dzielić tym, czego w Wielkanoc nie
może zabraknąć, czyli życzliwością, nadzieją i pokarmami, w tym szczególności daniami z polskiego mięsa – podkreślił prezes Choiński.
Tradycyjne wielkanocne potrawy
Gaja i Jakub, przygotowując wielkanocne potrawy oparte na polskiej wieprzowinie takie, jak: żurek na wędzonym żeberku z chipsem z boczku, jajka faszerowane szynką wieprzową i ziołami, risotto grzybowe ze schabem oraz polędwiczki wieprzowe w sosie porowym, opowiadali o zwyczajach wielkanocnych panujących w ich domu. Podkreślili, że ich świąteczny stół jest zawsze pełen niespodzianek – potraw opartych zarówno na tradycji, jak i modyfikowanych na bieżąco, aby zawsze smakowały nieco inaczej i zaskakiwały biesiadników. U Kuroniów obowiązuje również zasada zero waste, czyli niemarnowania jedzenia – każdy dostaje potrawy na wynos, a z resztek powstają improwizowane dania autorskie, aby nic się nie zmarnowało.
Gościem specjalnym spotkania „Wielkanoc u Kuroniów” był Grzegorz Zawierucha, zwycięzca 8. Edycji programu „MasterChef” Polska, autor książki „Zawierucha w kuchni”.
Jak przygotować miękkie mięso?
Według przepisu Gai Kuroń przygotowywaliśmy polędwiczki wieprzowe w sosie porowym. Mięso było bardzo smaczne, delikatne i miękkie. Podczas spotkania zapytaliśmy autorkę przepisu, jak powinno przygotowywać się mięso, aby było kruche i nieprzesuszone.
Przepis na idealne mięso
– Aby mięso zachowało miękkość, należy najpierw krótko podsmażyć je na patelni na oleju lub maśle klarowany, aby zamknąć wewnątrz wszystkie soki. Polędwiczki podsmażyliśmy dosłownie minutę z każdej strony, a potem poddusiliśmy pod przykryciem ok. 2 min. To w zupełności wystarczy. Większe kawałki mięsa, jak np. szynkę, również dobrze jest podsmażyć na patelni, a następnie piec dość długo, ale w stosunkowo niskiej temperaturze – radziła Gaja Kuroń.
Tę metodę możemy stosować w przypadku zarówno małych, jak i większych porcji mięsa. Oczywiście, polędwiczki wieprzowe czy drób, aby zachowały soczystość i miękkość, krócej smażymy, pieczemy czy dusimy. Inna gatunki mięsa, jak wołowina, szynka wieprzowa czy schab, potrzebują dłuższego pieczenia, ale w niższej temperaturze, np. lepiej piec je ok. 2 godzin w temperaturze 160°C, zamiast godzinę w 180°C czy 200°C. Nie zapomnijmy też co najmniej dobę wcześniej o zamarynowaniu mięsa na pieczeń, a tuż przed włożeniem do piekarnika – o krótkiej obróbce termicznej na patelni.
Polędwiczka w sosie porowym wg przepisu Gai Kuroń
- 2 polędwiczki wieprzowe
- 1 -2 pory
- łyżka masła klarowanego
- 1/2 łyżeczki świeżego tymianku
- łyżeczka musztardy miodowej
- 150 ml śmietany 18% ub 30%
- do dekoracji świeży koperek lub natka
Polędwiczkę wieprzową czyścimy z błonek, następnie kroimy w plastry. Solimy i pieprzymy, smażymy na rumiano z dwóch stron. Ściągamy i na tej samej patelni smażymy pora pokrojonego w plasterki na maśle klarowanym.
Dusimy pod przykryciem ok. 2 min
Na tej samej patelni smażymy na maśle klarowanym pokrojone pory, doprawiamy solą, pieprzem i tymiankiem, zalewamy odrobiną wody bądź bulionu i dusimy ok. 3 min. Dokładamy mięso, wlewamy śmietanę, musztardę i delikatnie mieszamy. Po zgęstnieniu sosu podajemy na talerzu. Jako dodatek możemy podać z bagietkę, ziemniaki lub kopytka.
Komentarze