Seler, marchew, pietruszka, burak… Nuda? Gdybyśmy mieli do wyboru przez cały rok chrupiące ogórki i rzodkiewki, soczyste pomidory, świeże sałaty, jędrne fasolki, być może nie zwracalibyśmy szczególnej uwagi na jadalne korzenie. Znalazłyby zapewne swoje miejsce jako dodatek do surówek lub niektórych potraw, jak zupa jarzynowa, ryba po grecku czy tradycyjna sałatka jarzynowa. Jednak zima nie pozostawia nam wyboru – musimy się zadowolić tym, co zebraliśmy latem i jesienią. I tu jadalne korzenie dają nam szansę na przygotowanie smacznego, pełnowartościowego posiłku. Zawierają dużo błonnika, który zapewnia uczucie sytości i korzystnie wpływa na pracę jelit, a także sole mineralne oraz witaminy (marchewka ma np. karoten, czyli prowitaminę A, która pozytywnie wpływa na wzrok i skórę), o które w zimie trudno w innej naturalnej postaci.

Najkorzystniejsze będzie, oczywiście, jedzenie warzyw na surowo, ponieważ zachowują wszystkie witaminy i sole mineralne, a także mają niższy indeks glikemiczny (IG), co ma znaczenie dla diabetyków oraz osób z insulinoopornością czy odchudzających się – np. cała surowa marchew ma IG 16, czyli niski, a gotowana krojona już 49, czyli na granicy średniego. Podobnie wygląda sytuacja buraka, który na surowo ma IG 30, a po ugotowaniu 64. Jednak IG to nie wszystko. Na wzrost cukru we krwi wpływa przede wszystkim ładunek glikemiczny posiłku (ŁG), który zależy nie tylko do indeksu glikemicznego danego produktu, ale również od ilości węglowodanów w danym posiłku, a także stopnia rozdrobnienia, rozgotowania produktów i ich temperatury. Produkty mniej rozgotowane, mniej rozdrobnione i chłodne powodują mniejszy wzrost cukru we krwi.

Obróbka termiczna wpływa również na rozkład niektórych witamin, np. witaminy C, a gotowanie w dużej ilości wody prowadzi do utraty soli mineralnych, dlatego jeśli chcemy zachować jak najwięcej wartościowych składników warzyw, to lepiej je piec lub gotować na parze.

1. Ciasto marchewkowe

ciasto:

  • 1,5 szkl. tartej marchewki
  • 1,5 szkl. mąki pszennej
  • 4 jajka
  • 3/4 szkl. oleju
  • 1 szkl. cukru
  • 1 szkl. posiekanych orzechów włoskich
  • po 1 łyżeczce: proszku do pieczenia, sody, cynamonu, cukru wanilinowego, przyprawy do piernika

krem:

  • 200 g lekko słonego, kremowego serka śniadaniowego 
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 4 łyżki miękkiego masła
  • odrobina pasty waniliowej

Marchewkę obieramy i ścieramy na tarce o drobnych lub grubych oczkach – w tej kwestii są różne szkoły, ale rozmiar kawałków marchewki nie wpłynie na to, czy ciasto się uda czy nie.  Po prostu większe kawałki będą lepiej wyczuwalne i widoczne niż mniejsze. Ważne, aby wszystkie składniki ciasta były w tej samej, pokojowej temperaturze. Należy też bardzo powoli dodawać olej – jeśli zrobimy to zbyt szybko, olej z jajkami rozwarstwi się, a z piekarnika wyjmiemy zakalec.

Odmierzamy 1,5 szklanki tartej marchewki. Jeśli jest bardzo soczysta, odciskamy nadmiar soku. Jajka ubijamy z cukrem i cukrem wanilinowym. Powoli dodajemy olej, cały czas miksując na jednolitą masę. Następnie dodajemy składniki suche – mąkę wymieszaną z proszkiem, sodą i przyprawami. Na końcu dokładamy marchewkę i posiekane orzechy. Przekładamy do formy wyłożonej papierem i pieczemy ok. 40-60 min w 180 st. C.

Na krem: bardzo miękkie masło ucieramy, dokładając po łyżce serek. Na końcu dodajemy cukier puder – do smaku.

Po ostudzeniu przekrawamy ciasto na pół i smarujemy kremem w środku i na wierzchu. Dekorujemy orzechami.

2. Marchewka karmelizowana

fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

  • 0,5 kg niedużych marchewek
  • 3 łyżki miodu
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • Po szczypcie: pieprzu, suszonego tymianku, kuminu rzymskiego, czosnku granulowanego

Filet drobiowy przygotowujemy według uznania – marynowany i grillowany na patelni lub panierowany. Głównym bohaterem tego dania jest marchewka i na niej się skupimy – stanowi smaczny, sycący i oryginalny składnik obiadu. Możemy podawać ją jako samodzielne danie lub jako dodatek do mięsa lub innych warzyw.

Marchewki obieramy, myjemy, suszymy i kroimy na słupki.

Z podanych składników przygotowujemy sos – mieszamy, aż zrobi się jednolity. Zanurzamy w nim marchewki i odstawiamy na ok. 10-15 min. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do ok. 180 st. C z termoobiegiem. 

Marchewki przekładamy na blachę wyłożoną papierem i pieczemy ok. 30-40 min w nagrzanym piekarniku. W połowie pieczenia obracamy marchewki na drugą stronę, aby równomiernie przyrumieniły się.

3. Pasztet z selera

fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

  • 2 bulwy selera
  • 1 marchew
  • 1 pietruszka
  • 1 cebula
  • 5-7 ząbków czosnku
  • 3 jajka
  • 3 łyżki bułki tartej
  • 2 łyżki kaszy manny
  • garść orzechów
  • słoiczek suszonych pomidorów w oleju
  • Po łyżeczce: soli, pieprzu, majeranku; szczypta
    ostrej papryki

Warzywa obieramy, myjemy, kroimy na kawałki. Przekładamy razem z 4 łyżkami oleju ze słoiczka z suszonymi pomidorami na dużą patelnię, przykrywamy i dusimy na małym ogniu, pod przykryciem przez ok. 45-60 min. Gdy warzywa będą dość miękkie, odsączamy je i mielimy w maszynce albo blendujemy. Sos warzywny zostawiamy na później – będziemy dodawać go stopniowo do masy.

Do masy warzywnej dodajemy jajka, tartą bułkę, kaszę mannę, przyprawy, posiekane orzechy i pokrojone suszone pomidory. Masa powinna być dość zwarta. Jeśli jest zbyt gęsta, dodajemy sosu, który powstał podczas duszenia warzyw, jeśli za rzadka – dodatkową łyżkę kaszy manny lub bułki tartej.

Masę przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok. godziny w piekarniku nagrzanym do 180 st. C, aż się ładnie przyrumieni. 

Pasztet studzimy w formie i wyjmujemy dopiero ostudzony. Przed podaniem chłodzimy w lodówce, aby się dobrze związał.

4. Kaszotto z burakami i porem

fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

  • 25 dkg dowolnej kaszy
  • 3 szkl. bulionu
  • 2 buraki
  • 1 por
  • ząbek czosnku
  • masło lub olej do smażenia
  • sól, pieprz do smaku
  • po 1/2 łyżeczki: tymianku, rozmarynu, wędzonej papryki
  • garść siekanego szczypiorku

Buraki pieczemy w folii przez 30-40 min w 180 st. C. Obieramy (najlepiej skórka schodzi, gdy gorące buraki zalejemy zimną wodą), studzimy, osuszamy i ścieramy na tarce o grubych oczkach.

Pora podsmażamy, aż zrobi się lekko złoty, dodajemy czosnek i smażymy jeszcze kilka minut. Następnie dodajemy kaszę, starte buraki i przyprawy. Stopniowo dolewamy bulion, za każdym razem czekając, aż kasza wchłonie poprzednią porcję. Gotujemy na małym ogniu, mieszając i dolewając bulionu, aż kasza będzie ugotowana, ale niezbyt miękka – al dente. Zdejmujemy z ognia, przykrywamy pokrywką i czekamy 15-30 min, aż kasza dojdzie pod przykryciem. Podajemy posypane posiekanym szczypiorkiem, jako samodzielne danie lub dodatek obiadowy do mięsa lub np. smażonego sera.