Zupełnie innego zdania w tej kwestii są rolnicy z Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych.
- Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę kolejnym ministrom rolnictwa na kwestię przepustowości polskich portów w zakresie eksportu zbóż. Obecnie obserwowany kryzys zbożowy po prostu unaocznił, lub wręcz obnażył stan możliwości eksportowych naszego kraju. Temu można było zapobiec już dawno temu - zaznacza w rozmowie z farmer.pl Stanisław Kacperczyk, prezes PZPRZ.
Jak dodał, o tych kwestiach mówił także podczas ostatniego spotkania Rolniczy Okrągły Stół. Przekazał też na ręce wicepremiera Kowalczyka list od rolników, w którym po raz kolejny Związek zwrócił się z prośbą o interwencję w sprawie aktualnie obserwowanej sytuacji na rynku zbóż.

Czytaj więcej
Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk podał się do dymisjiNa jakie najważniejsze problemy zwraca uwagę PZPRZ?
- Rynek zbóż w naszym kraju znajduje się obecnie w krytycznym położeniu, czego wyrazem są strajki rolników, rozlewające się po całym kraju. Pomoc, jaką Unia Europejska, w tym szczególnie Polska, okazuje walczącej z rosyjskim agresorem Ukrainie, okazuje się być niemalże gwoździem do trumny dla naszego, krajowego sektora rolnego. Otwarcie granic w handlu z Ukrainą kompletnie rozregulowało rynek zbóż w naszym kraju. Magazyny zbożowe zapchane są ziarnem pochodzącym od naszego wschodniego sąsiada - wskazuje PZPRZ.
Zdaniem prezesa Kacperczyka: - Niewątpliwie problem ten związany jest między innymi z brakiem stosownej infrastruktury portowej, przystosowanej do eksportu zboża z naszego kraju – o uruchomienie, której wielokrotnie zwracaliśmy się w ostatnich latach do kolejnych ministrów rolnictwa, w tym także do Pana Premiera, niestety bez satysfakcjonującego odzewu.
- Dziś – brak reakcji w odpowiednim czasie w tym zakresie – mści się na polskich rolnikach. Gdyby porty dostosowane do przeładunku dużych ilości zboża powstały w odpowiednim czasie, dzisiejsze olbrzymie zamieszane na rynku zbóż nie miało by miejsca. Panie Premierze, jak długo jeszcze będzie trwać ta patowa sytuacja w sprawie polskiej infrastruktury portowej? Dlaczego w naszym kraju możliwe są miliardowe inwestycje usprawniające przeładunek ropy naftowej, jak również jej magazynowanie w pobliżu morskich nadbrzeży, tymczasem inwestycja o zapewne zdecydowanie mniejszej skali finansowej, ale równie ważna dla polskiej gospodarki ciągle czeka na swoje pozytywne rozwiązanie ? - pytają rolnicy z PZPRZ.
W połowie marca br. środowisko rolnicze obiegła informacja, że resort rolnictwa zamierza podjąć intensywne działania w celu wyeksportowania zboża zalegającego w polskich magazynach. Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych zwrócił się więc z pytaniem do Pana Premiera:
- z jakimi konkretnie krajami w UE i poza UE toczą się obecnie rozmowy handlowe dotyczące sprzedaży polskiego ziarna? O jakim wolumenie jest mowa?
- w jaki konkretnie sposób resort rolnictwa zamierza wywieźć zboże zalegające w polskich magazynach? Czy zamierza tego dokonać przez nadal mało wydajne – w ocenie Związku – porty nadbałtyckie? Czy zapowiedzi Pana Premiera nie są po prostu oszukiwaniem rolników, dla doraźnego rozładowania napiętej atmosfery?
- o ile zwiększyła się przepustowość polskich portów od momentu uruchomienia tzw. korytarzy solidarnościowych w 2022 r.? O ile więcej zboża niż dotychczas zostanie dzięki temu wywiezione ?
- w jaki sposób w tym samym czasie poprawiono infrastrukturę kolejową w naszym kraju, by przyspieszyć i usprawnić transport zboża do portów?
- czy zgodnie z wcześniejszymi sugestiami PZPRZ, Pan Premier zwrócił się do Komisji Europejskiej, która zezwoliła na bezcłowy handel zbożem z Ukrainy – by zdecydowanie bardziej włączyła się w proces redystrybucji ziarna z Ukrainy do innych państw świata? Jakich efektów tych działań polscy rolnicy mogą się spodziewać ?
Co z odbudową stad trzody chlewnej?
Związek apelując o jak najszybsze rozwiązanie problemów związanych z bieżącą, bardzo niekorzystną sytuacją na rynku ziarna zbóż, zwraca też uwagę na konieczność innych działań Rządu, o charakterze długofalowym, ukierunkowanych na tworzenie równowagi na rynku zbożowym.
- W tym miejscu w szczególności chcemy zwrócić uwagę Pana Premiera na konieczność pojęcia działań, które będą sprzyjały odbudowie stad zwierząt hodowlanych, a w szczególności trzody chlewnej. Zwiększenie możliwości spasania ziarna zbóż jest ważnym elementem regulacyjnym rynku. Prosimy zatem o informację, czy resort rolnictwa dostrzega tę zależność i jakie kroki poczynił w ciągu ostatnich miesięcy, by zachęcić rolników do produkcji trzody chlewnej w naszym kraju - napisał do ministra rolnictwa prezes Kacperczyk.

Czytaj więcej
Oszukana Wieś: Ukrzyżowaliście polskiego rolnika
Komentarze