W poprzedniej perspektywie budżetowej UE rolnicy krytykowali obowiązującą wówczas zasadę przeliczania dopłat: ostatniego roboczego dnia września kurs euro był zwykle dziwnym trafem niższy, niż nieco wcześniej - zatem dopłaty bezpośrednie wyliczone na podstawie tego kursu, wypłacane rolnikom w złotówkach, były niższe, niż wydawało się wcześniej, że będą.

Rozporządzenie nr 1306/2013 (stosowane od 1 stycznia 2014 r.) w art. 106.3 stanowi: „W przypadku gdy bezpośrednia płatność przewidziana w rozporządzeniu (UE) nr 1307/2013 zostaje dokonana na rzecz beneficjenta w walucie innej niż euro, państwa członkowskie dokonują przeliczenia na walutę krajową kwoty pomocy wyrażonej w euro na podstawie ostatniego kursu walutowego ustalonego przez Europejski Bank Centralny przed dniem 1 października roku, dla którego pomoc została przyznana.

W drodze odstępstwa od akapitu pierwszego, w należycie uzasadnionych przypadkach, państwa członkowskie mogą zadecydować o dokonaniu przeliczenia na podstawie średniej kursów walutowych ustalonych przez Europejski Bank Centralny podczas miesiąca przed dniem 1 października roku, dla którego pomoc została przyznana. Państwa członkowskie wybierające taką możliwość ustalają i publikują taki średni kurs przed dniem 1 grudnia tego roku.”

Po wejściu w życie tych przepisów pytaliśmy w MRiRW, który kurs będzie wybrany w Polsce. Ministerstwo potwierdziło w odpowiedzi możliwość zastosowania tych dwóch kursów i nie zadeklarowało, który wybierze: „Uwzględniając ww. przepisy oraz to,  że płatności w ramach kampanii 2015 r. będą wypłacane od 1 grudnia 2015 r. kurs według którego będą one przeliczane zostanie ustalony w ostatnim kwartale 2015 r.”

Więcej: Do dopłat kurs euro z całego września? 

Ostatecznie potrzeby odwoływania się do kursu średniego z całego września nie było – euro zdrożało na koniec września.

W tym roku jest inaczej: kurs z całego miesiąca jest korzystniejszy dla rolników. 30 września euro było po 4.3192 zł, średnia we wrześniu to 4.3207 zł. Jest więc uzasadnienie dla takiego odstępstwa -  jest nim korzyść rolników.

Który kurs będzie zatem przyjęty w tym roku? Nie wiadomo, Ministerstwo Rolnictwa nie podało żadnej informacji na ten temat. Wkrótce po opublikowaniu przez EBC kursu euro z 30 września, ARiMR zamieściła na swojej stronie internetowej informację:

"Europejski Bank Centralny ogłosił 30 września br. oficjalny kurs euro, według którego będą obliczane stawki płatności bezpośrednich za 2016 rok. W Polsce wynosi on 4,3192 złotych za euro."

Może to oznaczać, że Polska nie zastosuje do przeliczania dopłat kursu z całego września – choć mogłaby. Zamiast tego przyjmiemy kurs z 30 września, traktując go jako obowiązkowy, „oficjalny” – jak określa go ARiMR.

Dlaczego wobec tego nie wybrano kursu korzystniejszego dla rolników?

Czy różnica między kursami 0,0015 zł to zbyt mało, aby się o nią upominać? Jeśli uwzględnić, że na dopłaty mamy 3,429 mld euro, okazuje się, że rolnicy mogliby otrzymać z tytułu dopłat w sumie trochę ponad 5 mln zł więcej. Nie warto? Koperty finansowe w 2015 r. na dopłaty do kóz i chmielu były w sumie niższe niż 5 mln zł. A jednak opłaca się je naliczać…

Pytamy więc w MRiRW, od kiedy i na jakiej podstawie to EBC ogłasza  "30 września br. oficjalny kurs euro, według którego będą obliczane stawki płatności"?

Czy jest podjęta - i przez kogo, bo na stronie MRiRW informacji żadnej na ten temat niestety nie podano - decyzja, który kurs Polska wybiera do obliczenia dopłat?  Jeśli rzeczywiście przyjęto ten mniej korzystny kurs: dlaczego w Polsce wybrano do przeliczenia euro kurs mniej korzystny z 30 września, a nie średni z całego miesiąca - do czego przecież mamy prawo?

O odpowiedzi poinformujemy.

Lada moment można spodziewać się też projektów rozporządzeń, określających wysokość stawek płatności bezpośrednich w tym roku.

Z ostatniej chwili:

Ministerstwo Rolnictwa opublikowało komunikat o wysokości stawek dopłat. Przyjęto kurs mniej korzystny dla rolników.

Czytelnicy znajdą go tu:

MRiRW: Projektowane stawki płatności bezpośrednich za 2016 r.