Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaciła od 17 października do 24 listopada 9,21 mld zł zaliczek w ramach dopłat bezpośrednich za 2016 r. Wypłaty jeszcze trwają, w akcji zaplanowanej do końca listopada ARiMR planuje wypłacić łącznie ok. 9,5 mld zł.
Mimo akcji realizowanej na wielką skalę, do redakcji dotarły sygnały, że nie wszędzie zaliczki trafiają w oczekiwanej wysokości. – Dostałem dopłaty cztery tysiące zł a reszty mi agencja nie wypłaciła, bo stwierdzili, że dzierżawię ziemię z ANR i na to nie ma zaliczek – powiedział redakcji „Farmera” rolnik, pan Piotr, który nie dostał części należnych mu zaliczek do płatności bezpośrednich. Nasz czytelnik poczuł się zdezinformowany i poprosił nas o wyjaśnienie tej sytuacji. – Powinienem dostać 28 tysiące zł, wszystko sobie ułożyłem pod te wypłaty, a oni mi przelali tylko 4 tysiące, a resztę wypłacą do czerwca. I że od pierwszego grudnia pójdą do wypłaty wnioski – dodał.
>>> Czytaj więcej: Zaliczki były zamiast dopłat
Ojciec naszego czytelnika miał podobny problem. Na hodowane przez siebie bydło miał dostać zaliczkę ok 2,5 tys. zł. Przeszedł nawet kontrolę. – Ojciec miał kontrolę do byków, przyszli sprawdzić, czy są – powiedział Piotr. Mimo pomyślnego zaliczenia kontroli, pieniądze na konto nie trafiły. – Zadzwoniłem do ARiMR z pytaniem, kiedy będą pieniądze, a oni mi powiedzieli, że nie wszyscy dostaną zaliczki, bo nie zdążyli zatwierdzić wszystkich wniosków – powiedział pan Piotr.
Pan Piotr żalił się, że agencja nie informowała, że zaliczki nie będą wypłacane na ziemie dzierżawione od Agencji Nieruchomości Rolnych. – Codziennie się chwalą, że wszyscy dostaną objęci kontrolami, że tyle już pieniędzy wypłacone, a tu pieniędzy nie ma. Chodzi mi o sam fakt, że piszą co innego i robią co innego – podkreślił.
Zaliczki do dopłat bezpośrednich wypłacane są na podstawie rozporządzenia ministra rolnictwa z 13 października 2016 r. w sprawie zaliczek na poczet płatności bezpośrednich za 2016 r. Ten akt prawny nie zawiera jednak zastrzeżenia, że zaliczki nie przysługują do gruntów dzierżawionych od Agencji Nieruchomości Rolnych albo na chowane zwierzęta. Ten krótki akt prawny reguluje jedynie, że zaliczki na poczet płatności bezpośrednich wypłaca się rolnikowi, który złożył wniosek o ich przyznanie, a także, że mają one wysokość iloczynu 70 proc. stawki danej płatności obszaru zatwierdzonego podczas kontroli do przyznania danej płatności. Drugi wariant przewiduje iloczyn 70 proc. stawki bezpośredniej i liczby zwierząt, które podczas kontroli zostały uznane za spełniające warunki do przyznania płatności.
Redakcja „Farmera” zwróciła się z pytaniem o wyjaśnienie tej sytuacji do ARiMR: „Otrzymaliśmy sygnał od rolników, że ARiMR nie wypłaca zaliczek do dopłat bezpośrednich na dzierżawy od Agencji Nieruchomości Rolnych. Uprzejmie proszę o potwierdzenie, czy faktycznie tak jest, a jeśli tak – jaka jest podstawa prawna takiej decyzji. Czy informowali Państwo rolników o tym?”
Niestety, mimo upływu tygodnia, wielokrotnie powtarzanych zapytań telefonicznych i mailowych nie udało się nam uzyskać odpowiedzi. Teoretycznie – Agencja ma na udzielenie informacji publicznej dwa tygodnie. Czekanie jednak do końca terminu dwóch tygodni spowodowałoby, że zacząłby się grudzień i minąłby termin wypłaty zaliczek, temat straciłby więc aktualność. Choć i w wypłatach zaliczek, jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, będą drobne opóźnienia.
Agencja nie chce komentować nie wypłacania zaliczek w pełnej wysokości, natomiast same zaliczki były jednym z powodów do dumy podczas ubiegłotygodniowej prezentacji Agencji pod nazwą #DobryRokwRolnictwie #sukcesyARiMR. Agencja napisała w komunikacie „Zamknięcie z powodzeniem kampanii wypłaty dopłat bezpośrednich za 2015 rok, wypłata zaliczek na poczet płatności za 2016 rok, otwarcie Wydziału Tworzenia Oprogramowania w Lublinie – tak prezes Daniel Obajtek oraz wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Ryszard Zarudzki podsumowali ostatni rok działalności Agencji”.
Komentarze