Dużo mniej jest krów – 1,7 mln sztuk. To rekordowe liczby tych zwierząt, zgłoszone do dopłat.

A trzeba uwzględnić, że płatności do bydła i do krów przysługują do tego samego gatunku zwierząt, tyle że płatność do bydła przysługuje do zwierząt obu płci w wieku do 24 miesięcy, a płatność do krów tylko do samic starszych niż 24 miesiące.

Płatność do bydła i krów przysługuje posiadaczom co najmniej 3 sztuk, przyznawana jest do grupy zwierząt nie większej niż 20 sztuk. Do 2017 roku górna granica liczebności dotowanego stada wynosiła 30 sztuk, a planowano, że będzie wynosić nawet 50 sztuk.

Przy planowaniu tych płatności w 2014 roku (czyli na początku aktualnego okresu budżetowego) zakładano, że wsparciem do bydła zostanie objętych 858 tys. szt. bydła (49 proc. całego pogłowia w tym wieku - jak podawano), szacowana stawka miała wynosić 139 EUR/szt.

Natomiast płatność do krów miała wynosić 110 EUR/szt., wsparciem miało być objętych ok. 1 861 tys. krów (80 proc. całego pogłowia krów w wieku powyżej 36 miesięcy).

Więcej: Dopłaty bezpośrednie jakie być miały – i jakie są

Ostatecznie przyjęto inne zasady przyznawania tej płatności, a przewidywaną w 2015 r. stawkę oszacowano na 70 euro - tyle samo dla krów i dla bydła. Po tegorocznym kursie euro do dopłat płatności wynosiłyby więc 306,5 zł do sztuki.

Tegoroczne stawki do bydła to 302,77 zł/szt., a do krów - 387,29 zł/szt.

Więcej: Podano stawki dopłat bezpośrednich za 2019 rok

W ubiegłym roku bydła było niespełna 2,3 mln sztuk, a krów – 1,5 mln sztuk.

Płatność do bydła nieznacznie rośnie - w ubiegłym roku wynosiła 293,04 zł/szt., a w 2017 - 291,03 zł/szt. Więcej wzrosła tegoroczna płatność do krów – rok temu wynosiła 373,70 zł/szt., dwa lata temu - 371,46 zł/szt.

Podrożało też euro do dopłat - w tym roku to 4.3782 zł, w 2018 r. - 4.2774 zł.

Na płatności związane z produkcją może być przeznaczane 13 proc. koperty finansowej na dopłaty – plus 2 proc. na wysokobiałkowe. W tym roku pułap na te płatności dla Polski ustalono w wysokości blisko 506 mln euro.

Czytaj też: GUS: Przybywa bydła, ubywa świń