- Małe gospodarstwa to są rodziny, mniejsza skala produkcji, a jak im nie potrącimy, to mają o te 5 proc. płatności więcej (...). Państwa, które mają duże gospodarstwa nie są tym zainteresowane, bo oni wtedy nie korzystają z tej puli wydatków budżetowych, natomiast dla Polski jest to kluczowa sprawa. Mamy wsparcie bardzo wielu państw, szczególnie tych, które mają małe gospodarstwa - tłumaczył dziennikarzom Kalemba, który uczestniczy w spotkaniu ministrów rolnictwa w Luksemburgu.
Jak przyznał, trzeba szukać kompromisu i "każde podniesienie tego progu o 500 (euro), czyli nawet do 2,5 tysiąca (euro), czy do 3 tysięcy (euro) to byłaby bardzo ważna decyzja i nad tym pracujemy".
Parlament Europejski opowiedział się za tym, by potrąceniem dopłat w razie uruchomienia funduszu kryzysowego były objęte wszystkie gospodarstwa rolne; ministrowie byli za tym, by były to gospodarstwa otrzymujące powyżej 2 tysięcy euro dopłat, a Komisja jest za progiem 5 tysięcy euro.
Komentarze