Utrzymywanie gruntów w dobrej kulturze rolnej, zmianowanie upraw, ochrona środowiska oraz identyfikacja i rejestracja zwierząt - to podstawowe wymagania jakie będą sprawdzane w gospodarstwach. Zdaniem resortu rolnictwa nie ma się czego obawiać. W pierwszym roku można liczyć na ulgowe traktowanie.

Artur Ławniczak, wiceminister rolnictwa: podkreślę, że całe takie podejście w ramach kontroli cross-compliance żeby edukować i dawać rolnikom rok czasu na poprawienie tych wymogów.

Nie oznacza to jednak, że wszystkie zasady można będzie bezkarnie łamać. Obniżenie wysokości dopłat bezpośrednich grozi za świadome zanieczyszczanie środowiska czy brak ksiąg rejestracyjnych zwierząt.

Artur Ławniczak, wiceminister rolnictwa: daliśmy taki wentyl bezpieczeństwa że jeśli naruszenie jest większe niż 100 euro dopiero wtedy będą karani a w większości gospodarstw 80% nawet jeśli gospodarstwo maksymalnie by pewnych rzeczy nie spełniało to i tak nie będzie ukarane.

Rolnicy powinni być wcześniej poinformowani o kontrolach. Przeprowadzają je pracownicy Agencji Restrukturyzacji oraz Inspekcji Weterynaryjnej.

Źródło: Agrobiznes/Dorota Florczyk