W propozycji przedstawionej przez Komisję Europejską zadecydowano, aby nowe płatności proekologiczne i przewidziane dla młodych rolników znalazły się w płatnościach bezpośrednich, finansowanych z I filara.
- Propozycja reformy WPR jest propozycją kompromisową między państwami członkowskimi. Widzimy powrót do form wsparcia produkcji i odejście od II filara. Wiele kwestii - jak na przykład ochrona środowiska – przesunięto do I filara. To próba szukania legitymizacji polityki rolnej – mówi prof. Renata Grochowska z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. - W Polsce uważano zawsze, że koncentracja na I filarze jest lepsza, bo środki są finansowane w całości z UE i łatwiejsze do wykorzystania. W dłuższej perspektywie można się zastanawiać, czy jest korzystne dawanie rolnikom łatwych pieniędzy. Moim zdaniem koncentrowanie się na płatnościach bezpośrednich to uzależnianie rolnika od pomocy. Przy dzisiejszych wyzwaniach, stojących przed rolnictwem, powinno się od tego odchodzić.
Komentarze