- Chciałbym podkreślić, że ta pomoc jest bardzo potrzebna plantatorom tytoniu i ich rodzinom, w celu m. in. złagodzenia skutków reformy tj. odłączenia od produkcji płatności do tytoniu od 2010 roku - powiedział Siekierski.
Największa koncentracja uprawy tytoniu występuje w regionie świętokrzysko-małopolskim, z którego jestem posłem, oraz w lubelskim i podkarpackim. Obszary te charakteryzują się wysokim bezrobociem, dużym rozdrobnieniem gospodarstw i brakiem alternatyw podjęcia przez rolników innej działalności.
Polska znajduje się na drugim miejscu w UE pod względem powierzchni upraw tytoniu (17 tys. ha) oraz liczby plantatorów (14,3 tys.). Z uprawą tytoniu związanych jest ponad 60 tys. osób (plantatorów, ich rodzin, pracowników najemnych), co świadczy, że ta gałąź rolnictwa wciąż odgrywa znaczną rolę – mówi Czesław Siekierski . - Pragnę jednocześnie zauważyć, iż brak rewizji negatywnej decyzji Komisji Europejskiej w przedstawionej powyżej sprawie spowoduje wystąpienie nierównych warunków konkurencji ze względu na to, że inne państwa członkowskie otrzymały zgodę na dodatkowe płatności dla sektora tytoniu w ramach art. 68.
Jak podkreśla Czesław Siekierski istnieje realna groźba likwidacji uprawy tytoniu i utraty wielu miejsc pracy w Polsce. Dlatego też europoseł jest przekonany, że nie dotrzymanie terminu przez stronę Polską, czy też nieścisłości merytoryczne, nie mogą być powodem decydującym o odrzuceniu korekty Programu działań realizowanych w Polsce w ramach specjalnego wsparcia, przewidzianego w art. 68 rozporządzenia Rady (WE) nr 73/2009.
Źródło: farmer.pl
Komentarze