- Wojewodowie zostali zobligowani do przedstawiania częstych raportów na temat sytuacji suszowej w poszczególnych województwach – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. – Nas przede wszystkim obowiązuje Klimatyczny Bilans Wodny, analizowany przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, i dekadowe raporty.
Jak dodał minister, ostatni raport IUNG mówił o suszy w 10 województwach. Dotyczy to przede wszystkim zbóż jarych, roślin jagodowych, pojawiają się pierwsze symptomy suszy na zbożach ozimych.
- Jutro na Radzie Ministrów będę również przedstawiał pewną analizę tego stanu na dzień dzisiejszy , chociaż warunki pogodowe, przede wszystkim wielkie upały, jakie panują w ostatnich dniach, mogą skutki suszy eskalować, ona może być większa – mówił minister. – Natomiast w tych województwach, gdzie wojewodowie uznają, że już jest czas, by rozpocząć szacowania w poszczególnych gatunkach roślin, według tego mechanizmu, który funkcjonuje od 2007 roku – podkreślam, mechanizmu oceny, który jest coraz bardziej kompletny, jest coraz więcej stacji meteorologicznych pracujących w systemie, oceniających zarówno wielkość opadów, jak i ewapotranspirację, według tego mechanizmu, który jest co roku poprawiany, będzie również szacowanie strat i - jak to premier Mateusz Morawiecki wielokrotnie zapewniał – rolnicy bez pomocy nie zostaną.
Minister dodał, że trudno mówić o konkretnych kwotach, jakie będą w tym roku potrzebne na pomoc. W ubiegłym roku kwoty te były kilkakrotnie zwiększane – przypomniał minister. Warunkiem udzielenia pomocy jest oszacowanie strat przez komisje powoływane przez wojewodów.
Minister podkreślił, że izby rolnicze nie zaprzestały swojej działalności w związku z zakończeniem kadencji w jej organach. Przedstawiciele izb mogą więc w komisjach do szacowania brać udział.
Komentarze