Pierwotnie zakładano zróżnicowanie pomocy w zależności od rodzaju upraw – od 78 do 136 zł na ha. Taki projekt uchwały Rady Ministrów zastał zamieszczony na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa z datą 27 marca. Ostatecznie Rada Ministrów przyjęła, że na ponowne obsianie wymarzniętego areału rolnik dostanie 100 zł na ha niezależnie od rodzaju upraw.

W przyjętej 3 kwietnia uchwale rządu nalazł się zapis przewidujący:

Wysokość pomocy, ustalana będzie jako iloczyn powierzchni upraw wymagających ponownego obsiania ustalonej przez kierownika biura powiatowego Agencji na podstawie złożonego przez producenta rolnego wniosku oraz stawki pomocy w wysokości 100 zł na 1 ha powierzchni uprawy żyta, jęczmienia, pszenżyta, pszenicy, rzepaku lub rzepiku, trwałych użytków zielonych oraz ozimych plantacji nasiennych.

Czy oznacza to, że rolnicy mogą liczyć na szybką wypłatę należności?

Może okazać się to problematyczne, i to nie tylko z powodu opóźniających się wizyt komisji szacujących straty. W uchwale rządu (ta wchodzi w życie z dniem podjęcia) czytamy:

Szczegółowe warunki i tryb udzielania pomocy zostaną określone w drodze nowelizacji rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 22 stycznia 2009 r. w sprawie realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Czyli na dopłatę do ponownie obsianego hektara rolnicy poczekają.

Poczekają też na inne przewidziane w uchwale formy pomocy – tu z kolei wymagane jest przekazanie Programu Komisji Europejskiej:

Na podstawie rozporządzenia nr 1857/2006 zestawienie informacji  o Programie zostanie przesłane do Komisji Europejskiej w celu jego ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Określona w Programie pomoc polegająca na udzielaniu przez ARiMR dotacji na ponowne obsianie użytków rolnych będzie realizowana w formie de minimis i zostanie wyłączona ze zgłoszenia.

                Warunkiem wejścia w życie Programu jest jego przekazanie Komisji Europejskiej co najmniej na 10 dni roboczych przed planowanym rozpoczęciem jego realizacji.

Wczoraj zapytaliśmy Ministerstwo Rolnictwa:  Jak rozumieć wypowiedź ministra Sawickiego podaną wczoraj przez PAP: "Zaznaczył, że jeśli będzie potrzebna zmiana prawa, rząd wystąpi o nią do parlamentu".

Biuro Prasowe wyjaśniło: wypowiedź ministra Sawickiego należy rozumieć dosłownie.