PRZEGLĄD PRASY: Tymczasem zorganizowanie loterii wzbudziło kontrowersje wśród rolników. Część uważa bowiem, że powinna decydować kolejność składanych wniosków.

Andrzej Lepper przekonuje, że losowanie jest najbardziej sprawiedliwym podziałem pieniędzy, których jest niewiele, zaledwie 230 mln zł. "Mieliśmy sygnały, że Ci, stojący w kolejkach, to ludzie, którzy już skorzystali z tej pomocy. Gdyby było tak, że kto pierwszy ten lepszy, to mogłoby się okazać, że ktoś skorzystał już drugi raz" - dodał minister rolnictwa.

Wczoraj minął termin składania wniosków o unijne dofinansowanie. Wielu rolników zdecydowało się zrobić to osobiście, w oddziałach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i dlatego w całym kraju ustawiały się kolejki. Decyduje data stempla pocztowego. Losowanie wniosków odbędzie się 26 kwietnia.
Dodatkowe pieniądze, o które ubiegają się rolnicy, pochodzą z resztek funduszy strukturalnych i korzystnej różnicy w kursach walut.

Źródło: Gazeta Wyborcza