Dzisiejszy „Dziennik Gazeta Prawna" pisze o założeniach reformy wspólnej polityki rolnej, o których donosi prasa brytyjska. Szczegóły mają być podane w październiku przez komisarza rolnictwa Daciana Ciolosa.
Dzięki ograniczeniom budżet unijny ma oszczędzić nawet 2,5 mld euro. Rumuński komisarz chce w ten sposób wykorzystać kryzys, który motywuje europejskie rządy do cięć, by zlikwidować jeden z najbardziej kontrowersyjnych przejawów polityki rolnej. Jej największymi beneficjentami są bowiem koncerny, a nie rolnicy gospodarujący na kilku hektarach, którym w założeniu miano pomóc przez WPR - pisze „Dziennik Gazeta Prawna".
W Irlandii opublikowano utajniane gdzie indziej dane beneficjentów, z których wynika, że 13 proc. sumy dopłat dla północnoirlandzkich rolników odebrała jedna firma mleczarska. Z kolei z audytu WPR wynika, że większa część środków trafia do ludzi, którzy nie żyją z pracy na roli. Co więcej, każdy kraj stosuje odrębne zasady stosowania dopłat, co czyni system zbyt złożonym - czytamy w gazecie.
Ponieważ obecnie nastroje oszczędnościowe państw są silniejsze niż poprzednio, kiedy Francja skutecznie sprzeciwiła się reformom, Ciolos liczy na przełamanie oporu państw, którym zależy na utrzymaniu obecnego modelu polityki rolnej.
Komentarze