W związku z tym ARiMR rozpoczęła w roku bieżącym kontrole, mające na celu zweryfikowanie rzeczywistej realizacji wymienionych zobowiązań przez beneficjentów. W szczególności kontrole te dotyczą ponad 14 tysięcy beneficjentów działania 1.2 SPO „Restrukturyzacja… 2004-2006” „Ułatwianie startu młodym rolnikom”, co związane jest z tym, że wielu z nich premię przyznano warunkowo, tj. pomimo tego, że w chwili rozpatrywania wniosku pomocowego nie spełniali wszystkich warunków. Rolnicy ci w zawartej z Agencją umowie zobowiązali się do uzupełnienia wykształcenia i/lub do doprowadzenia prowadzonej w gospodarstwie produkcji do poziomu wielkości odpowiadającemu 4 ESU (jednostkom obliczeniowym) - a także, o ile nie spełniali ich od początku, do spełnienia minimalnych standardów w zakresie ochrony środowiska, higieny i warunków utrzymania zwierząt.
Z docierających obecnie informacji wynika, że częste są przypadki, w których kontrole końcowe przeprowadzane przez ARiMR ujawniają, iż beneficjentom nie udaje się wywiązać z podjętych zobowiązań. W odniesieniu do braków związanych z wymaganym wykształceniem już w roku 2009 złagodzono stosowaną interpretację przepisów. W niektórych ściśle określonych sytuacjach dopuszczono bardziej przychylne niż wynika to z literalnego brzmienia zawartej umowy traktowanie beneficjentów, którzy nie zdążyli w ciągu 5 lat od jej podpisania uzupełnić wykształcenia. Dotyczyło to jednak tylko sytuacji, gdy młody rolnik uczył się w chwili zawierania umowy albo rozpoczął naukę w najbliższym możliwym terminie, nie miał w nauce przerw, a w chwili upływu 5 letniego okresu był na ostatnim roku lub semestrze studiów.
Co jednak, gdy beneficjent „młodego rolnika” nie spełni warunku utrzymania produkcji na poziomie 4 ESU, nie wywiąże się w jakimś zakresie ze standardów ochrony środowiska albo nie uzupełni wykształcenia w innych okolicznościach niż te wymienione powyżej? ARiMR działa w granicach i na podstawie przepisów prawa i jest wówczas ze swojej strony zobowiązana do wystąpienia do rolnika o zwrot wypłaconej premii wraz z odsetkami. Istniejące przepisy pozwalają Agencji jedynie na rozłożenie obowiązku zwrotu pełnej kwoty na kilka rat, co nie poprawia specjalnie sytuacji dłużnika. Jeśli zatem rolnik nie dysponuje jakimiś mocnymi argumentami, dotyczącymi prawidłowości przeprowadzenia kontroli lub prawdziwości stwierdzonych w jej wyniku faktów, powinien się liczyć z tym, że jego, przysługujące mu zgodnie z agencyjną procedurą, odwołanie do Prezesa ARiMR nie zostanie uwzględnione.
Czy fakt, że Agencja prawidłowo przeprowadziła kontrolę a następnie w sposób właściwy zastosowała obowiązujące ją przepisy prawa, oznacza że beneficjent nie ma już o co walczyć? Nie koniecznie. Pamiętajmy, że pomoc w ramach „młodego rolnika” w latach 2004-2006 przyznawana była na podstawie umowy cywilnoprawnej pomiędzy rolnikiem a Agencją. Od chwili jej zawarcia, przepisy regulujące warunki przyznania premii w ramach młodego rolnika mają zastosowanie o tyle, o ile odwołuje się do nich umowa. Jednak okoliczności spełnienia zobowiązań wynikających z umowy są oceniane na podstawie ogólnych przepisów prawa zobowiązań. Oznacza to, że Agencja, w sytuacji gdy rolnik nie dopełnił wszystkich zobowiązań, musi wprawdzie, zgodnie z obowiązującymi przepisami – jako strona umowy – zażądać od drugiej strony zwrotu premii wraz z odsetkami, a w przypadku odmowy skierować sprawę do sądu powszechnego. Niemniej jednak sąd, w przeciwieństwie do ARiMR, oceniając poszczególne przypadki, bada nie tylko to, czy nastąpiły okoliczności wskazane w przepisach dotyczących działania „młody rolnik”, ale także to, czy zachodzą przesłanki odpowiedzialności beneficjenta za zaistniałe braki w świetle zawartych w kodeksie cywilnym przepisów prawa zobowiązań.
Umowa o dofinansowanie jest tzw. umową nienazwaną. W konsekwencji mają do niej zastosowanie ogólne zasady dotyczące sposobu wykonywania zobowiązań, w tym reguła odpowiedzialności strony umowy na zasadzie starannego działania. Niedochowanie należytej staranności opiera się natomiast na elemencie winy po stronie zobowiązanego. Stopień winy bądź jej braku badany jest na tle indywidualnego przypadku i oceniany przez sąd znacznie elastyczniej niż przewidują to okoliczności o charakterze siły wyższej, zawarte w przepisach dotyczących działania „młody rolnik” (które ARiMR jako jedyne uwzględnia z urzędu jako wyłączające odpowiedzialność beneficjenta). Tymczasem rzadko dzieje się, iż beneficjenci premii z „młodego rolnika” po prostu, przez zwykłe niedbalstwo nie wywiązują się ze swoich zobowiązań bez udziału żadnych okoliczności mogących mieć wpływ na ocenę ich rzeczywistej winy. Odpowiednie przedstawienie takich okoliczności w zarzutach do nakazu zapłaty daje szansę na zwolnienie rolnika przez sąd z odpowiedzialności, a więc i obowiązku zwrotu kwoty premii, pomimo formalnego niespełnienia wszystkich warunków wskazanych w umowie.
Ponadto, należy pamiętać, że sąd rozpatrując powództwo Agencji uwzględnia również ogólne okoliczności dotyczące strony pozwanej, a więc jej sytuację materialną, to czy wykonywała ona daną czynność w ramach działalności profesjonalnej, stopień jej rozeznania itp. Odwołuje się przy tym do ogólnych norm kodeksowych takich jak zasady współżycia społecznego, czy domniemanie dobrej wiary. Także te okoliczności musi jednak podnieść w przekonujący sposób sam pozwany, w odpowiedzi na wydany nakaz zapłaty.
Jak widać, konsekwentne stanowisko ARiMR o konieczności zwrotu wypłaconej premii, poparte precyzyjnym uzasadnieniem, nie przesądza jeszcze automatycznie o tym, że do stanowiska tego przychyli się sąd, który do oceny sytuacji stosuje szerszy katalog przesłanek niż te, którymi kieruje się Agencja. Dlatego w sytuacji otrzymania wezwania do zapłaty zawsze należy zastanowić się, czy lepiej w danym wypadku zapłacić, unikając dodatkowych kosztów sądowych, czy też umiejętnie skonstruowana odpowiedź na pozew (nakaz zapłaty) pozwoli uniknąć zwrotu premii. Warto, aby pamiętali o tym ci beneficjenci młodego rolnika, którym w najbliższych miesiącach upływa okres pięciu lat od jej przyznania i którzy mogą się w związku tym spodziewać kontroli.
Źródło: farmer.pl/FARMER
Komentarze