Wciąż nie są znane programy i wysokość środków, jakie będą przeznaczone od stycznia 2014 r. na rozwój wsi i obszarów wiejskich. A - przypomnijmy - w nowym okresie budżetowym pieniądze na ten cel mają pochodzić z PROW i Polityki spójności.

Konferencja „Polityka spójności w latach 2014-2020 na rzecz rozwoju obszarów wiejskich”, zorganizowana w Sejmie przez sejmową i senacką Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi, nie zakończyła się planowanym sformułowaniem wniosków dla rządu, które miałyby być wykorzystane podczas dalszych prac nad dokumentami dotyczącymi realizacji Polityki spójności w latach 2014-2020. Uczestnicy byli zgodni co do jednego: wciąż wiemy za mało na temat planów rządu dotyczących rozwoju wsi. A czas nagli: plany powinny być realizowane od stycznia, tymczasem – jak nic się nie zmieni – mają szansę w styczniu powstać.

- W grudniu zostaną zakończone prace na poziomie rządu nad Umową partnerstwa, więc ten podstawowy dokument zostanie sfinalizowany – zapowiedziała wiceminister rolnictwa Krystyna Gurbiel. Jak zapewniła, wtedy powstaną programy krajowe. – Jeżeli chodzi o programy regionalne, to te prace jeszcze będą trwały dłużej. Naprawdę jesteśmy na końcowym etapie, jeśli chodzi o dokumenty do przedłożenia dla Komisji Europejskiej.

Wiceminister zastrzegła, że nie będzie się wypowiadać na temat Polityki spójności, ale w odniesieniu do PROW prace przebiegają zgodnie z planami:

- Jeżeli chodzi o PROW, trudno tu mówić o jakichś opóźnieniach. Chciałabym przypomnieć, że dopiero co zakończyły się negocjacje odpowiednich rozporządzeń. Nie znamy jeszcze tych aktów delegowanych i wykonawczych, (…) w związku z tym te prace trwają od dawna, z taką intensywnością i na takim poziomie szczegółowości, jaki jest możliwy w aktualnym stanie naszej wiedzy. A chciałabym też zwrócić uwagę na to, że sama komisja czy odpowiednie agendy unijne uznały, że negocjacje na poziomie unijnym były opóźnione, w związku z tym wdrażanie PROW według nowych zasad będzie możliwe od 2015, a nie 2014 roku. W związku z tym nie wątpię, że do tej pory wszystkie prace, które powinny być zakończone przed uruchomieniem programu, będą zakończone.

Wiceminister dodała, że MRiRW nie manipuluje danymi dotyczącymi wysokości środków na WPR: - Posługujemy się cenami bieżącymi, bo w tych cenach wyliczane są alokacje roczne i w tych cenach będą wypłacane środki - stwierdziła.

Wciąż nie wiadomo, ile środków zostanie w PROW po zapowiadanym przesunięciu części pieniędzy na dopłaty bezpośrednie. Nie wyliczono też, ile pieniędzy trafi na wieś w ramach Polityki spójności.