Wiele akcji promocyjnych przeprowadził w tym roku także Fundusz Mięsa Drobiowego, m.in. dopłacił do udziału w targach żywności w Dubaju, wydał pieniądze na akcje promujące spożycie kurczaków oraz na szkolenia. W przyszłym roku zaplanowano wsparcie kampanii promocyjnej mięsa indyczego oraz udział w targach SIAL w Paryżu.
Najmniejszy Fundusz Promocji Mięsa Owczego wydał w tym roku pieniądze na dofinansowanie kampanii kuchni polskiej, na zaprezentowanie walorów jagnięciny na targach Polagra, a także na zorganizowanie stoiska informacyjnego Polskiego Związku Owczarskiego podczas krajowej wystawy zwierząt w Poznaniu. W 2012 r. branża planuje dalszą promocję jagnięciny i mięsa owczego.
Natomiast Fundusz Promocji Mięsa Końskiego postawił w tym roku na wsparcie udziału w targach i wystawach końskich oraz na promocję spożycia koniny i hodowli koni zimnokrwistych. W przyszłym roku te działania mają być kontynuowane.
W opinii prezesa Agencji Rynku Rolnego Władysława Łukasika fundusze promocji "radzą sobie wyjątkowo dobrze". Jak zaznaczył, nie tylko sprawnie wydają pieniądze, ale też je zbierają - co kwartał na fundusze wpłaca 6 tys. różnych podmiotów.
O tym, na co fundusze wydadzą pieniądze, decydują tzw. komisje zarządzające, w skład których wchodzą rolnicy i przetwórcy.
Jak zaznaczył prezes, promocja produktów spożywczych ułatwia sprzedaż i pozwala na uzyskanie przez producentów korzystniejszych cen, a także pomaga zbudować lepszą pozycję produktu na rynkach zewnętrznych.
Fundusz Promocji Mleka dysponuje ponad 20 mln zł, Fundusz Promocji Mięsa Wieprzowego - 18,5 mln zł, Fundusz Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych - 15,3 mln zł, Fundusz Promocji Owoców i Warzyw - 11 mln zł, Fundusz Promocji Mięsa Wołowego - 7,5 mln zł, Fundusz Promocji Mięsa Drobiowego - 7 mln zł, Fundusz Promocji Ryb - 890 tys. zł, Fundusz Promocji Mięsa Końskiego - 390 tys. zł, a Fundusz Promocji Mięsa Owczego - 39 tys. zł.
Komentarze