Zdaniem resortu rolnictwa, zasady przyznawania premii dla młodych rolników w poprzednim programie były niesprawiedliwe. Zamiast dotować powstawanie dużych rynkowych gospodarstw, dotacje trafiały do osób, które kupiły zaledwie 1 hektar ziemi. Mało tego - zostawiono furtkę dla osób pracujących zawodowo, które mogły ubezpieczyć się w KRUSIE w niepełnym zakresie.
Teraz będą wspierane tylko ci rolnicy, dla których gospodarstwo będzie jedynym źródłem dochodów.
Henryk Kowalczyk, wiceminister rolnictwa: - Tutaj nowa zasada będzie wprowadzona, że rolnik taki będzie ubezpieczony co najmniej przez 3 lata w KRUSIE na mocy ustawy.
Ze sposobu wydania pieniędzy trzeba będzie się rozliczyć. Według Komisji Europejskiej, podstawowe zadanie unijnych dotacji to wspieranie rozwoju gospodarstw, a nie przeznaczanie pieniędzy na cele socjalne.
- Stąd m. in. wniosek, aby w rozliczeniu młodego rolnika więcej wymagać pieniędzy i faktur nie 50 proc. a więcej – dodaje Kowalczyk.
Prawdopodobnie będzie to 70 proc. O premię będą mogły występować osoby, które dopiero zamierzają przejąć gospodarstwo oraz te, które już je prowadzą. Ale staż pracy na własny rachunek nie może przekraczać 18 miesięcy.
Źródło: Agrobiznes
Komentarze