To ostatnie posiedzenie Rady Ministrów przed złożeniem dymisji przez premiera Donalda Tuska w związku z jego wyborem na stanowisko szefa Rady Europejskiej. We wtorek, jak zwykle przed rozpoczęciem obrad swojego gabinetu, Donald Tusk przywitał się ze wszystkimi ministrami. Wicepremier, szef koalicyjnego PSL Janusz Piechociński wręczył szefowi rządu książkę o tytule wypisanym złotymi literami: "Poradnik premiera". Minister rolnictwa Marek Sawicki podarował koszyk z jabłkami.

Rząd zajmie się we wtorek kwestią zwiększenia dopłat do ubezpieczeń rolnych, co zakłada nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Rozwiązanie ma dostosować polskie prawo do przepisów unijnych oraz zachęcić rolników do zawierania ubezpieczeń.

Do tej pory budżet dopłacał od 40 do 50 proc. składki z tytułu ubezpieczenia upraw. Autor projektu - resort rolnictwa - chce, by podnieść ten limit do 65 proc. Dopłatę taką będzie można jednak uzyskać pod warunkiem, że stawki taryfowe ustalone przez firmy ubezpieczeniowe nie będą wyższe niż 3,5 proc. sumy ubezpieczenia upraw zbóż, kukurydzy, rzepaku jarego, rzepiku, ziemniaków lub buraków cukrowych oraz 5 proc. sumy ubezpieczenia upraw rzepaku ozimego, warzyw gruntowych, chmielu, tytoniu, drzew i krzewów owocowych, truskawek lub roślin strączkowych.

Jeśli stawki taryfowe będą wyższe niż 3,5 i 5 proc., a nie przekroczą 6 proc. sumy ubezpieczenia, dopłaty do składek rolników będą stosowane do wysokości jedynie do 3,5 lub 5 proc. sumy ubezpieczenia.

Resort rolnictwa chce jednak wyjątkowo potraktować producentów owoców i warzyw, i wprowadzić dopłaty do stawek nawet wówczas, gdy stawki ubezpieczenia przekroczą 6 proc. sumy ubezpieczenia upraw. Do tej pory było to niemożliwe.