Andrzej Herman bardzo chciał skorzystać z unijnych dotacji. Pieniądze miał zamiar przeznaczyć na zakup silosów zbożowych. Dwa razy składał wniosek na tę inwestycję. Pierwszy został odrzucony, bo nie był uzupełniony w terminie. Drugi także rozpatrzono odmownie.

Andrzej Herman, Janowo: - Chodziło o nieporozumienie z Agencją. Po prostu uznała, że nie spełniam dobrostanu zwierząt, a ja uważam że ta pani, która to prowadziła była kompletnie niekompetentna.

Jacek Białczak ARiMR w Łodzi: - Gospodarstwo nie spełnia minimalnych standardów w zakresie utrzymania zwierząt. Rolnik odwołał się od decyzji i wniosek był rozpatrywany ponownie przez centralę Agencji.

Ale i tu wniosek został odrzucony. Wszystko przez ilość trzody w budynku. - Z opisu wynikało, że ta obsada jest zbyt duża na obsadę, którą posiada rolnik i stad też odmowa tego dofinansowania ze strony Agencji