W komunikacie po wczorajszym posiedzeniu rządu podano na stronie internetowej www.premier.gov.pl informację zatytułowaną „Wniosek w sprawie wypłaty 70 proc. zaliczek dopłat bezpośrednich za 2016 r.” o treści:
„Komisja Europejska zgodziła się na podwyższenie do 70 proc. wysokości wypłacanych w 2016 r. zaliczek dopłat bezpośrednich, co wynika z troski o rolników unijnych mających poważne trudności finansowe i problemy z płynnością finansową.
Biorąc to pod uwagę Rada Ministrów zgodziła się na rozpoczęcie przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaty 70 proc. zaliczek dopłat bezpośrednich – od 17 października do 30 listopada 2016 r. Refundacja wydatków poniesionych na wypłatę tych zaliczek nastąpi ze środków Europejskiego Funduszu Rolniczego Gwarancji w pierwszych dniach 2017 r.”
Informację tę powtórzyła PAP, oznajmiając: „Rząd przyjął wniosek ws. wypłaty 70 proc. zaliczek dopłat bezpośrednich”.
Więcej: Rząd przyjął wniosek ws. wypłaty 70 proc. zaliczek dopłat bezpośrednich
Zatem tylko 70 proc. zaliczek trafi do rolników? Jak by nie czytać – tak z tego wynika. Jest bowiem różnica między wypłaceniem 70 proc. zaliczek dopłat, a wypłaceniem 70 proc. należnych dopłat - jako zaliczek.
Pytamy zatem w MRiRW i Centrum Informacyjnym Rządu o szczegóły.
A problem jest – minister Jurgiel informował wcześniej kłopotach z uzyskaniem kwoty potrzebnej na wypłatę tytułem zaliczek 70 procent dopłat.
Więcej: Komu i jaka zaliczka dopłat bezpośrednich?
Trzeba też zwrócić uwagę, że – wbrew zapewnieniom z uzasadnienia projektu rozporządzenia, w którym przekonywano, że pieniędzy na zaliczki wystarczy w budżecie na 2016 rok – ARiMR opiniując ten projekt wskazała, że jest inaczej: „Uwzględniając wypłacone do dnia 29 sierpnia 2016 r. kwoty, do wydatkowania w roku 2016 pozostała kwota 7,3 mld zł. Natomiast projektowane rozporządzenie zakłada, że zaliczki na poczet płatności bezpośrednich wypłacane będą w wysokości 70 proc. należnych kwot płatności, co niesie za sobą skutki budżetowe w wysokości 9,807 mld zł. Mając na uwadze powyższe należy stwierdzić, że zgłoszona przez ARiMR kwota do ustawy budżetowej nie zabezpiecza środków budżetowych na realizację zaliczek w wysokości 70 proc. należnych kwot płatności. A zatem należałoby zabezpieczyć dodatkowe środki finansowe przeznaczone na realizację zaliczek na poczet płatności bezpośrednich” – czytamy w piśmie datowanym 30 sierpnia 2016 r., skierowanym do wiceministra Ryszarda Zarudzkiego, podpisanym przez zastępcę prezesa ARiMR Jolantę Chmiel. (w załączeniu)
Były więc możliwości wypłaty około 70 proc. zaliczek w wysokości 70 proc. dopłat, czyli 7,3 mld z 9,807 mld zł. Czy coś się zmieniło?
Czy zatem będą zaliczki w wysokości 70 proc. należnych rolnikom dopłat, czy też tylko 70 proc. należnych im zaliczek dopłat?
Pytamy, czy to tylko nieszczęśliwe sformułowanie informacji, czy brak pieniędzy…
Komentarze