Posłowie pytali, czy Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie przewiduje w roku 2018 realizację zabezpieczeń przed powodzią? Jeżeli tak, to na jaką skalę? Jakie będą kryteria wyboru tych inwestycji?
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska Mariusz Gajda wyjaśnił, że resort przygotowuje się do koordynacji działań.
- Jest oczywiście uchwalony plan zarządzania ryzykiem powodziowym, który część z tych inwestycji obejmuje, ale też trzeba tutaj powiedzieć sobie jasno: zadania, które zgłosiły zarządy melioracji i urządzeń wodnych, są zadaniami często nieskoordynowanymi i musimy przede wszystkim te zadania skoordynować - zapowiedział.
W najbliższych latach jest ok. 450 zadań inwestycyjnych realizowanych lub planowanych do realizacji, a całkowity koszt ich realizacji szacuje się na prawie 15 mld zł.
- Teraz będziemy musieli ustawić szczegółowy harmonogram realizacji zadań po nowym roku w taki sposób, aby przede wszystkim zacząć wykonywać te zadania, które chronią największą ilość osób, zadania, które są priorytetowe w sensie takich tzw. hotspotów, hotspotów powodziowych, oczywiście nie zapominając, że trzeba wreszcie wszystko kompleksowo rozwiązać, m.in. też poprzez innego rodzaju formy ochrony przed powodzią, jak chociażby budowę zbiorników. Bo jeżeli zbuduje się zbiornik, to wały mogą być niższe, a sama budowa wałów często powoduje skutki odwrotne do zamierzonych, mianowicie woda przemieszcza się w dół rzeki i w tym miejscu nie wyleje, ale wyleje w innym miejscu – zapowiada wiceminister środowiska.
Aktualizuje się „Plan zarządzania ryzykiem powodziowym”.
Wszystkie plany uwzględniają możliwości finansowe.
- Oczywiście to wszystko wiąże się z finansami, czyli ze środkami Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, które są dla nas właśnie z zasobu zwrotu kosztów usług wodnych, ale też środkami europejskimi, środkami z funduszy ekologicznych – poinformował Gajda. - Realizujemy także zadania w ramach projektu Banku Światowego. Są to zadania na Odrze i na górnej Wiśle.
Komentarze