Tegoroczne obwieszczenie prezesa GUS dotyczące przeciętnego dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego w 2016 r. zaskoczyło wszystkich: oto dochód wyliczono na 2577 zł. W 2015 r. przeciętny dochód wynosił tylko 1975 zł.

Więcej: Przeciętny dochód z ha przeliczeniowego za 2016 r. znacznie wzrósł

W innym badaniu GUS podał natomiast, że realny wzrost dochodów z indywidualnego gospodarstwa rolnego wyliczono w tymże 2016 roku na 6 proc.

Więcej: W 2016 r. rolnik nadal najbiedniejszy w kraju - ratuje go 500 +

Jak to pogodzić? Z wątpliwościami trzeba było odwołać się do GUS.

„W 2016 przeciętny dochód z 1 ha przeliczeniowego gospodarstwa był ok. 1/3 niższy niż rok wcześniej. W tym roku jest znów ok. 1/3 wyższy niż w 2016. Co wpływa na tak duże wahania? Dlaczego zarazem realny wzrost dochodów z indywidualnego gospodarstwa rolnego wg GUS wzrósł w 2016 roku tylko o 6 proc.?” – zapytaliśmy w GUS.

GUS wyjaśnia:

„Opis metody szacowania przeciętnego dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego został zawarty w Notatce informacyjnej nt. metody szacowania dochodów do dyspozycji brutto z pracy w gospodarstwach indywidualnych w rolnictwie dla potrzeb określania dochodu z pracy na 1ha przeliczeniowy. Zgodnie z nią, podstawę obliczeń normatywu  stanowią dochody do dyspozycji brutto w gospodarstwach indywidualnych w rolnictwie, obliczane według stosowanej w rachunkach narodowych metodologii Europejskiego Systemu Rachunków Narodowych i Regionalnych (ESA2010. Dochód do dyspozycji w gospodarstwach indywidualnych w rolnictwie, obliczany jest w ujęciu „brutto” (tj. łącznie z amortyzacją).  Stanowi pozycję bilansującą, na którą składają się kolejne sekwencje rachunków (produkcji, tworzenia, podziału pierwotnego dochodów, podziału wtórnego dochodów) oraz transakcje (m.in.  produkcja globalna, zużycie pośrednie, wynagrodzenia, składki, podatki, opłaty, itd.).”

Więcej informacji o sposobie wyliczania dochodu znajdą czytelnicy w tekście: Jak GUS ustala przeciętny dochód z hektara w rolnictwie?

Tegoroczne zaskoczenie GUS tłumaczy głównie wzrostem produkcji globalnej i dotacji z UE, a także utrzymaniem poziomu zużycia pośredniego (nakładów):

„Wielkość dochodu do dyspozycji brutto zależna jest od wielu danych, z których najistotniejsze to produkcja globalna, zużycie pośrednie, wartość dodana brutto, nadwyżka operacyjna brutto oraz dotacje – do produktów i do producentów, zarówno unijne jak i krajowe.

                Duża rozpiętość poziomu absolutnego i dynamiki dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego pomiędzy latami 2015/2014 oraz 2016/2015 wynika z danych odzwierciedlających sytuację w rolnictwie, w poszczególnych latach. Rok 2015 był rokiem słabym jeśli chodzi o produkcję rolniczą – dynamika nominalna 2015/2014 produkcji globalnej kształtowała się na poziomie 92,5%. Zużycie pośrednie – na poziomie 96,7%. W efekcie wartość dodana brutto w 2015 r. była niższa w porównaniu z 2014 rokiem o 14,6% ( 85,4 %). Do tego doszły dotacje z UE znacznie niższe niż w roku 2014. Generalnie dane te przełożyły się na niską wartość dochodów do dyspozycji brutto, a w konsekwencji na wyjątkowo niski poziom dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego (1975 zł). Liczba hektarów przeliczeniowych była na prawie niezmienionym poziomie (dynamika 2015/2014 =100,01), bez wpływu na wskaźnik.

                Odmiennie sytuacja kształtowała się w roku 2016. Nastąpił znaczny wzrost, w cenach bieżących rok do roku, produkcji globalnej (105,6 %), dynamika zużycia pośredniego nieznacznie przekroczyła poziom z 2015 r. (100,5 %), co spowodowało znaczny wzrost wartości dodanej (115,9%). Ponadto, znacząco wzrosły dotacje z UE w 2016 roku, co wpłynęło na wysoki poziom dochodów do dyspozycji brutto, a w konsekwencji wysoki wskaźnik  przeciętnego dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego (2577 zł). Liczba hektarów przeliczeniowych minimalnie wzrosła (dynamika 2015/2014 =100,4), także prawie bez wpływu na wskaźnik. Mamy więc do czynienia z efektem niskiej bazy odniesienia, tj. 2015 r.”

GUS wyjaśnił też, że podawany 6-procentowy realny wzrost dochodów z indywidualnego gospodarstwa rolnego pochodzi z badania budżetów gospodarstw domowych. „Badanie to  jest badaniem reprezentacyjnym, realizowanym w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia danego roku i opartym na oświadczeniu respondentów o przychodach i rozchodach ich gospodarstwa domowego, a w przypadku gospodarstw rolników również o przychodach i rozchodach na użytkowane gospodarstwo rolne co stanowi podstawę wyliczenia dochodów z gospodarstwa rolnego.

W badaniu budżetów gospodarstw domowych obserwujemy znaczącą zmienność wyników pomiędzy latami dla dochodów rolników. Wpływa na to min. sezonowość produkcji, różne okresy sprzedaży produktów rolnych i wpływu do gospodarstwa domowego dochodów z nich uzyskanych (niekoniecznie w roku badania), terminów wypłat dotacji z UE (dotacje z UE – wypłacane były od grudnia roku poprzedzającego badanie  do czerwca w roku badania).

Dlatego warto wyniki dla roku 2016 porównać z danymi nie tylko dla roku 2015  (wzrost  realny poziomu przeciętnego dochodu z indywidualnego gospodarstwa rolnego na osobę o 1,2% ) , ale także  z roku 2014  r. (spadek o 14,4%) i wcześniejszych lat.”

Warto je też porównać z własnym doświadczeniem i portfelem, a także obserwacją otoczenia - ale to już każdy zrobi sam.