Z wypowiedzi wygłoszonej po sejmowym exposé premiera przez Jana Burego, przewodniczącego Klubu Poselskiego PSL wynika, że koalicjant nie ma wpływu na politykę finansową prowadzoną przez rząd. Bury wezwał do wypłacenia dopłat bezpośrednich w grudniu, a także do przeznaczenia środków na kredyty inwestycyjne:

- Łatwym do wykonania pomysłem, który nic nie kosztuje, a może zmienić w Polsce podejście do inwestowania, do rozwoju, do przedsiębiorstw, do firm, do nowych miejsc pracy, jest wkład w kredyt preferencyjny na inwestycje w budownictwie, inwestycje w samorządy, w kredyt preferencyjny dla rolników, a także w partnerstwo publiczno-prywatne. 100 mln zł rocznie dotacji do kredytu preferencyjnego uruchomia 5 mld kredytów w inwestycjach. Czy tak wiele potrzeba, żeby w Polsce były mądre, dobre i polskie inwestycje? Nie boimy się takich ważnych decyzji i zachęcamy pana premiera, pana ministra Rostowskiego, żeby również się ich nie bali.