Sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2012 i z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2012 roku dały w Sejmie sygnał do wypowiedzi na temat wydatków z budżetu ponoszonych na KRUS.
- Pomimo niesprzyjających warunków makroekonomicznych i dokonywanych oszczędności budżetowych polski rząd prowadził konsekwentnie politykę ochrony poziomu życia najuboższych warstw społeczeństwa – powiedział poseł Dariusz Rosati podczas debaty nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa za 2012. - W 2012 r. płaca minimalna została podniesiona o 8,2 proc. do poziomu 1500 zł. Przeciętna emerytura i renta z pozarolniczego systemu ubezpieczeń społecznych była wyższa niż w 2011 r. o 5,4 proc., natomiast przeciętna emerytura i renta rolników indywidualnych wypłacana z funduszu emerytalnego KRUS wzrosła w 2012 r. o prawie 7 proc.
Poseł Krystyna Skowrońska stwierdziła:
- Dla zapewnienia bezpieczeństwa do świadczenia emerytalno-rentowego, które otrzymuje rolnik, dopłata z budżetu państwa każdorazowo wynosi 90 proc. tego świadczenia.
Również prezes Najwyższej Izby Kontroli Jacek Jezierski odniósł się do wydatków na KRUS.
- Mieliśmy uwagi na przykład do KRUS, jeśli chodzi o monitorowanie tego, czy rzeczywiście ubezpieczeni w KRUS wykonują prace na rzecz rolnictwa, czy rzeczywiście są uprawnieni do niższych składek emerytalno-rentowych – powiedział, przedstawiając sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2012 roku. - Nasza kontrola potwierdziła, że takiej kontroli ze strony urzędników jest bardzo niewiele i może to prowadzić do tego, że w związku z tym te środki w skali całego budżetu niejednokrotnie są pomniejszane właśnie poprzez nieuzasadnione korzystanie z ulg, jakie są przewidziane dla osób ubezpieczonych w KRUS.
Komentarze