Jak już informowaliśmy, taka możliwość skończyła się w Towarzystwie Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW".
Więcej: Nie ma dopłat do składek ubezpieczeniowych
Państwowy Zakład Ubezpieczeń 4 maja podał, że „obecnie pula dopłat do ubezpieczeń rolnych jest na wyczerpaniu”.
Więcej: „Inwestycje odtwarzające potencjał produkcji rolnej” z PROW tylko z ubezpieczeniem
Natomiast Vereinigte Hagelversicherung VVaG Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych Oddział w Polsce zapewnia, że na terenie całego kraju „prowadzi aktywną sprzedaż ubezpieczeń upraw z dopłatami z budżetu państwa w sezonie wiosennym. W żadnym regionie, ani rodzaju uprawy nie wprowadziliśmy limitów, nie planujemy ich również w najbliższych tygodniach wprowadzać.”
Jak poinformowano, VH Polska w roku 2020 oferuje „ubezpieczenia od gradu, przymrozków wiosennych, deszczu nawalnego i huraganu dla tradycyjnych roślin rolniczych. Dodatkowo ubezpieczenie może być rozszerzone o ryzyko ognia. Odpowiadamy już nawet od 8% ubytku w plonie likwidując szkody na polu lub jego części. Maksymalna wypłata odszkodowania może sięgnąć 100% sumy ubezpieczenia. Z kolei uprawy warzyw ubezpieczamy od gradu, deszczu nawalnego i huraganu.
Nasze produkty ubezpieczeniowe dostępne są u kilkuset pośredników ubezpieczeniowych. Pula posiadanego przez VH Polska limitu dopłat do składek pozwoli na wsparcie zarządzania ryzykiem gospodarstw rolnych na powierzchni ok. 300 tys. ha.”
Również TUZ Ubezpieczenia poinformował, że „ma otwarte limity, nadal oferuje i sprzedaje ubezpieczenie upraw rolnych i zwierząt gospodarskich z dopłatą z budżetu państwa.”
Czekamy na informację z MRiRW, wyjaśniającą, z czego wynikają kłopoty rolników ze znalezieniem ubezpieczenia z dopłatą i jak długo potrwają – bo chyba nie do jesiennego sezonu ubezpieczeń?
Komentarze