Rolnicy bardziej rozważni przy pracy

Wiele organizacji od KRUS-u poczynając, na towarzystwach ubezpieczeniowych kończąc, zaangażowanych jest w edukację rolników na temat bezpieczeństwa w trakcie pracy na roli. I wygląda na to, że te starania z roku na rok przynoszą coraz lepsze efekty. Rosnąca świadomość obowiązkowego i – co ważniejsze – mającego realne uzasadnienie i ratującego życie przestrzegania przepisów BHP, a także coraz nowocześniejsze maszyny rolnicze - to czynniki poprawiające bezpieczeństwo prac polowych. Efektem jest spadająca ilość wypadków. W I kwartale 2016 r. zgłoszono do KRUS o 7,6% mniej zdarzeń niż w analogicznym okresie 2015 roku.

– Od lat działamy na rzecz edukacji, zwracając uwagę rolników na niebezpieczeństwa związane z pracą na roli. Dlatego cieszy nas spadek liczby wypadków w porównaniu z ubiegłym rokiem. Optymizmem nie napawa jednak wzrost liczby wypadków śmiertelnych – już 25 w samym tylko I kw. (w roku ubiegłym było 20). Szczególnie niepokojące są dane z województwa łódzkiego, gdzie w pierwszym kwartale roku życie straciło już 7 rolników – dane komentuje dr Filip Przydróżny, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Osobowych Concordii Ubezpieczenia.

Uważajmy na wysokościach i przy pracujących maszynach

Najczęściej wymienianą przyczyną wypadków jest upadek, który stanowi prawie połowę zgłoszonych zdarzeń (1 728). Jednymi z najbardziej śmiertelnych wypadków są natomiast przejechanie, uderzenie, pochwycenie przez środek transportu w ruchu. Równie niebezpieczne jest także uderzenie, przygniecenie i pogryzienie przez zwierzęta. Rolnicy ze względu na charakter wykonywanej pracy są często bardziej narażeni na różnego rodzaju wypadki lub choroby, niż inne grupy zawodowe.

- Wypadek i choroba niestety zazwyczaj wiążą się ze znacznymi środkami na leczenie czy rehabilitację. Jakość ochrony ubezpieczeniowej w ramach społecznego ubezpieczenia rolników, tj. KRUS jest najczęściej niewystarczająca. Składka jest niższa w porównaniu z ZUS-em. Zapewnia jednak w konsekwencji nieodpowiednią wysokość świadczeń lub zakres ubezpieczenia rolnika. Komercyjne ubezpieczenia indywidualnie dopasowane do potrzeb konkretnego rolnika mają w tym aspekcie dużą przewagę – dodaje dr Filip Przydróżny.

Mniej decyzji odmownych

Liczba wypadków wprawdzie maleje, ale nadal jest wysoka, co przekłada się na liczbę wypłacanych rekompensat. Kwoty zasądzanych odszkodowań wahają się od kilkunastu do kilkuset tysięcy złotych.

Z danych KRUS wynika, że w pierwszym kwartale 2016 r. zgłoszono 87 wniosków o jednorazowe odszkodowanie z tytułu uszczerbku na zdrowiu wskutek choroby zawodowej, tyle co w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jednak w porównaniu do I kwartału ubiegłego roku liczba decyzji odmownych zmniejszyła się o 10 (28,6%), a decyzji przyznających jednorazowe odszkodowanie wzrosła o 15 (27,8%). Niestety, często odszkodowania wypłacane przez KRUS nie są wystarczające. Śmierć lub inwalidztwo prowadzącego gospodarstwo to nie tylko tragedia człowieka i jego rodziny, to często zagrożenie dla dorobku pracy kilku pokoleń. Warto zatem pomyśleć o dodatkowej ochronie.

Jak nie dać się oszukać

Żeby uchronić się przed niskim poziomem jakości oferowanych usług,  warto polegać na opinii rodziny i znajomych. Wybierać zakład ubezpieczeń oraz agenta ubezpieczeniowego, który ich nigdy nie zawiódł. Dodatkowo można także zasięgnąć informacji na temat danego ubezpieczyciela w mediach. Skuteczną metodą jest również sprawdzenie statystyk publikowanych cyklicznie na stronie Rzecznika Finansowego. Dotyczą one skarg ubezpieczonych na ubezpieczycieli. Zawsze w przypadku ubezpieczeń wypadkowych należy również sprawdzać OWU i tabelę uszczerbkową, w której zawarte są informacje na temat rodzajów kontuzji, za jakie ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność. Rolnicy koniecznie powinni także sprawdzić czy do ochrony włączone jest także wykonywanie prac w gospodarstwie rolnym. Ważne jest też, aby ochrona obejmowała zarówno zdarzenia, do których dochodzi w następstwie wypadków, jak i wskutek chorób.