Podatek od deszczu to uproszczona nazwa opłaty z tytułu zmniejszenia naturalnej retencji terenu. Tak naprawdę obowiązuje ona od 1 stycznia 2018 r i dotyczy przede wszystkim przedsiębiorstwa oraz prywatnych właścicieli dużych działek powyżej 3,5 tys. m2, zabudowanych w ponad 70%. Zwolnieni z tego podatku są wszyscy właściciele nieruchomości podłączonych do systemu kanalizacji.

Jednak wraz z nadejściem 2022 r. i uchwaleniem  Ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy, zostanie znaczącą rozszerzona się liczba płatników podatku od deszczu.

Kogo obejmie opłata podatku od deszczu od 2022 r.?

Od 2022 r. planowana jest zmiana zasad opłacania tzw. podatku od deszczu. 

Istotna jest tu zmiana brzmienia art. 34 pkt 4 Prawa wodnego polegająca na zmianie warunków, od których powstanie szczególny rodzaj korzystania z wód polegający na zmniejszeniu naturalnej retencji terenowej.

- Zakłada się, że wykonywanie na nieruchomości o powierzchni powyżej 600 m2 (dotychczas obowiązująca regulacja dotyczy nieruchomości o powierzchni powyżej 3 500 m2), robót lub obiektów budowlanych trwale związanych z gruntem, mających wpływ na zmniejszenie tej retencji przez wyłączenie więcej niż 50% (zmiana z poziomu 70% obowiązującego do czasu wejścia w życie niniejszej ustawy) powierzchni nieruchomości z powierzchni biologicznie czynnej, zwane dalej „zmniejszeniem naturalnej retencji terenowej", będzie stanowić szczególne korzystanie z wód i w związku z tym będzie podlegać opłacie za usługi wodne - podkreśla Szymon Huptyś, Rzecznik prasowy, Ministerstwa Infrastruktury.

Znacząco więc poszerzy się katalog działek, które zostaną objęte opłatami od zmniejszonej retencji wodnej. Zgodnie z nią opłata deszczowa obejmie już działki o powierzchni od 600 do 3500 m2, w których więcej niż 50 proc. terenu będzie wyłączone z naturalnej retencji wodnej. 

Ponadto, obowiązek zapłaty podatku od deszczu będzie obowiązywał już każdego właściciela domu, garażu, parkingu podjazdu (zmniejszające referencję wody) w przypadku gdy zajmują one na działce łącznie 50% powierzchni gruntu.

- Zmniejszenie wskaźnika utraty udziału powierzchni biologicznie czynnej, powyżej którego nalicza się opłatę, z 70% do 50% powierzchni działki ma na celu, poza spodziewanym wzrostem retencji wody na terenie prywatnych działek, zwiększenie udziału powierzchni biologicznie czynnych - podkreśla Rzecznik prasowy, Ministerstwa Infrastruktury i dodaje:

Najważniejszą funkcją powierzchni biologicznie czynnych jest zatrzymanie i retencjonowanie wód opadowych, co przyczynia się do redukcji zjawiska suszy, zmniejszenia odpływu wód opadowych do odbiorników, a także minimalizowania ryzyka powodzi i podtopień. Ponadto powierzchnie biologicznie czynne pełnią również szereg innych funkcji, takich jak przeciwdziałanie zjawisku miejskiej wyspy ciepła czy poprawa walorów estetycznych krajobrazu, pozwalająca na dodatkowe podniesienie komfortu życia mieszkańców.

Jak podkreśla Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury, wskazane funkcje terenów biologicznie czynnych ulegają istotnemu wzmocnieniu wówczas, gdy tworzą one kompleksową, powiązaną przestrzennie i funkcjonalnie sieć. Do osiągnięcia tego celu przyczyni się zwiększenie wskaźnika progowego, które jest proponowane w zmienianej ustawie.

- Proponowana powierzchnia progu stosowania przepisu od 600 m2 wielkości działki wynika z założenia, że minimalne wielkości działek, na których zlokalizowane są wielkopowierzchniowe obiekty handlowe, zaczynają się od tego progu. Ponadto proponowana powierzchnia działki pozwoli wpłynąć na zwiększenie powierzchni biologicznie czynnej na większej liczbie nieruchomości niż jest to obecnie, co pozwoli uzyskać lepsze efekty dla środowiska poprzez odejście od „zabetonowywania" powierzchni na rzecz bardziej ekologicznych rozwiązań łączących możliwość utwardzenia terenu z jego retencją - argumentuje Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.

Intencją ustawodawcy do wprowadzenia zmiany w zakresie stawek opłaty za utratę naturalnej retencji terenowej jest potrzeba ukierunkowania właścicieli nieruchomości, korzystających z usług wodnych do zatrzymywania możliwie największej ilości wody opadowej w zlewniach, w tym poprzez utrzymanie możliwie największego udziału powierzchni biologicznie czynnej na działach objętych przepisem, a także poprzez zapewnienie źródła finansowania działań dotyczących retencjonowania wód deszczowych przez gminy.

- Proponowane przepisy mają na celu przede wszystkim ochronę przed suszą oraz zapobieganie powodziom miejskim i podtopieniom poprzez wzmocnienie rozwiązań zmierzających do zatrzymania wody. Ostatnie doświadczenia w Polsce dotyczące niedoborów wody, w tym susze, wskazują, że woda jest dobrem wymagającym szczególnej ochrony oraz bardzo oszczędnego gospodarowania, co uzasadnia podjęcie działań legislacyjnych w opisywanym obszarze - podkreśla Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.

W praktyce jednak oznacza to, że podatkiem od deszczu zostaną również objęci w dużej mierze właściciele domów jednorodzinnych.

Co ważniejsze roczne stawi opłat od utraconej retencji także ulegną zmianie.

Roczne stawki opłaty od utraconej retencji także pójdą w górę od 2022 r.

Jak podkreślają eksperci Ministerstwa Infrastruktury, zmianie ulegnie przy tym również treść art. 272 ust. 8, prawo wodne a odnoszącego się do wysokości opłaty za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej.

- Opłatę tę ustala się jako iloczyn jednostkowej stawki opłaty, wyrażonej w m2 wielkości utraconej powierzchni biologicznie czynnej oraz czasu wyrażonego w latach. Jednocześnie w art. 274 pkt 6 zmianie uległy stawki opłat za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej - podkreśla Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.

Po wprowadzeniu projektu ustawy do porządku prawnego, górne jednostkowe stawki opłaty za zmniejszanie naturalnej retencji terenowej będą wynosiły:

  1. bez urządzeń do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem – 1,50 zł za 1 m2 na 1 rok,
  2. z urządzeniami do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych o pojemności do 10% odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem – 0,90 zł za 1 m2 na 1 rok,
  3. z urządzeniami do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych o pojemności od 10 do 30% odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem – 0,45 zł za 1 m2 na 1 rok.

Przykładowo, przy działce o łącznej powierzchni 1000 m2 (z czego 500 m2 stanowią powierzchnie uszczelnione w postaci kostki brukowej i prywatnej drogi wewnętrznej itd.) i brakuje urządzeń do retencjonowania wody.

Wtedy opłata wyniesie aż 750 zł na rok. (500 m2 x 1,50 zł/m2 na rok; gdzie 1,50 zł/m2 na rok to wysokość stawki za brak urządzenia do retencjonowania wody).

Autorzy ustawy planują zwolnienie z rocznej opłaty od utraconej retencji nieruchomości o powierzchni w przedziale 600-3500 m2, ale pod warunkiem zastosowania urządzeń do retencjonowania wody opadowej o pojemności powyżej 50 proc. odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem.

Wraz ze wzrostem wielkości działki oraz wielkości powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem opłaty roczne będą rosły, ale Ministerstwo Infrastruktury wprowadzało zapisy i rozwiązania pozwalające na zmniejszenie opłaty z tytułu utraconej retencji wody.

Zwiększenie retencji nieruchomości zmniejszy opłatę podatku od deszczu 

Zatem,  jakie rozwiązania mogą wprowadzić właściciele działek objętych opłatą, aby oszczędzać wodę i jednocześnie zmniejszyć opłaty z tytułu utraconej retencji?

- Właściciele działek chcący zmniejszyć wysokość opłaty za utraconą retencję lub nawet jej uniknąć (po spełnieniu wymogów określonych w przepisach ustawy), powinni podejmować działania polegające na zwiększaniu powierzchni biologicznie czynnej na działce oraz zapewniające wykonanie urządzeń do retencjonowania wody - podkreśla Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.

Poniżej wymieniono przykłady inwestycji w zieleń oraz retencję wód opadowych wraz z krótką charakterystyką w podziale na inwestycje, które mogą być realizowane na mniejszych oraz większych działkach, w tym terenach należących do gmin

Wielość działki Adresat Działania i inwestycje zwiększające retencję wodną
do 1500 m2 osoby prywatne, przedsiębiorcy

 powierzchnie chłonne, porośnięte roślinnością, np. trawą (trawniki) lub bez pokrycia roślinnością, które są przepuszczalne dla wód opadowych, dzięki czemu mogą one infiltrować w głąb gruntu,

oczka wodne z roślinnością wodną i wodolubną, stawy, ogrody deszczowe (nasadzenia roślin w gruncie o zwiększonej przepuszczalności, które zbierają wodę),

muldy chłonne (niecka chłonna, zagłębienie terenu o charakterze liniowym, przepuszczalnym, gdzie infiltrują wody opadowe),

urządzenia do infiltracji z retencją podziemną np. skrzynki rozsączające, komory drenażowe, studnie chłonne, rigole, drenaże rozsączające (urządzenia te umożliwiają rozsączanie wody do warstw przepuszczalnych gruntu),

podziemne lub naziemne pojemniki (zwane w prawie budowlanym zbiornikami) na wody opadowe.

powyżej 1500 m2 gminy, osoby prywatne, przedsiębiorcy, wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie

mogą być to rodzaje inwestycji/urządzeń wymienione powyżej, ale tutaj charakterystyczne będą:

pojemniki (zbiorniki) retencyjne (przepływowe, bezodpływowe), w tym z elementami zieleni,

stawy retencyjne, systemy hydrofitowe (zbiornik wodny z roślinnością zanurzoną i otaczającą),

systemy, których praca naśladuje warunki hydrauliczne i siedliskowe naturalnych ekosystemów bagiennych,

ogrody deszczowe,

muldy chłonne,

systemy bioretencyjne (systemy te są zagłębieniami terenu lub płytkimi basenami służącymi do spowalniania przepływu oraz wchłaniania części wody);

systemy bioretencji zapewniają podniesienie jakości wody na drodze jej filtracji przez złoża glebowe oraz za pomocą roślin, a następnie zebranie jej nadmiaru za pomocą podziemnego systemu drenażowego,

nawierzchnie przepuszczalne, ażurowe warunkujące wsiąkanie wody w głąb gruntu, w tym pokryte roślinnością (trawniki).

Źródło: Ministerstwo Infrastruktury

- Proponowane niniejszym projektem ustawy zmiany przepisów w zakresie retencji pozwolą na zrealizowanie inwestycji, które w większości bez wprowadzenia zmian prawnych prawdopodobnie nie zostałyby zrealizowane (inwestycje związane z kompensacją retencyjną na terenach działek prywatnych) - podkreśla Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury. - W przypadku gmin nastąpi dopływ dodatkowych środków finansowych dedykowanych retencji z tytułu poszerzenia bazy i zmiany stawek jednostkowych opłat, co umożliwi realizację nowych inwestycji, które z uwagi na brak środków nie zostałyby zrealizowane lub zostałyby zrealizowane w późniejszym terminie (przyśpieszenie realizacji) - podsumowuje ekspert Ministerstwa Infrastruktury.