Zbiory jabłek w Polsce w obecnym sezonie zapowiadają się na średnim poziomie i szacowane są na 3,2- 3,5 mln. ton. Duża część tegorocznej produkcji może trafić do przetwórstwa z uwagi na bardzo trudny rok pod kątem ochrony przed parchem jabłoni oraz wiosennymi przymrozkami, które spowodowały ordzawienia skórki. Takie objawy na owocach eliminują je z rynku jabłek deserowych.
Zbiory jabłek w Europie szacowane są na wyższym poziomie niż w roku 2013. Taka perspektywa wzrostu produkcji oraz problemy z rynkiem wschodnim powodują, iż przemysł przetwórczy proponuje za jabłka przeznaczone na przemysł cenę na poziomie 10-15 groszy za kilogram. Taki poziom cen nie gwarantuje nawet zwrotu kosztów zbioru.
Czy cena proponowana przez przetwórców odzwierciedla sytuację na rynku koncentratu jabłkowego?
Zdaniem producentów oraz organizacji branżowych nie ma żadnych powodów, aby cena za owoce przemysłowe była na takim poziomie. Trzeba zauważyć, iż jabłka stanowią główny surowiec do produkcji zagęszczonych soków owocowych na świecie. Następne w kolejności są pomarańcze oraz grejpfruty. Trudne warunki pogodowe w rejonach gdzie uprawia się cytrusy spowodowała, że wzrost produkcji jabłek powinien być zbilansowany spadkiem produkcji cytrusów.
Polska jest jednym z największych producentów koncentratu jabłkowego na świecie. Głównym kierunkiem zbytu jest rynek unijny, ale coraz częściej polski produkt trafia na rynki państw trzecich. Jednym z obiecujących rynków zbytu jest rynek amerykański oraz chiński. Amerykanie obecnie importują koncentrat głównie z Chin. Perspektywa umowy handlowej Unii z USA oraz wzrost spożycia w Chinach daje nadzieję, że Polska może w niedalekiej przyszłości być obecna na tych rynkach.
Dlaczego propozycja cenowa za jabłka przemysłowe jest na tak rażąco niskim poziomie?
W toczącej się dyskusji spowodowanej załamaniem cen na rynkach innych owoców przemysłowych wynika, że podobnie jak na rynku porzeczek czy wiśni nastąpiła zmowa cenowa przetwórców. Aby zdywersyfikować rynek owoców przemysłowych producenci coraz częściej rozwijają produkcję mętnych soków. Pewną nadzieją jest również dość szybko rosnący rynek cydru, który wytwarzany jest jabłek.
Jaka jest pespektywa dla owoców deserowych?
Słabością rynku jabłek deserowych w Polsce od wielu lat jest dość słaba dywersyfikacja kierunków eksportu. Głównym rynkiem zbytu dla polskich owoców od wielu lat pozostawał rynek wschodni, głównie rosyjski. Z powodów politycznych jest to rynek bardzo trudny i nie pewny. Mimo takich problemów Polska stała się liderem w eksporcie jabłek do Rosji.
Obecna sytuacja na rynku wschodnim, choć może być trudna dla producentów, to może wymusić zróżnicowanie kierunków eksportu. Pewną nadzieją może być rynek chiński oraz arabski. Od pewnego czasu prowadzone są na tych rynkach kampanie promocyjne organizowane m.in. przez Związek Sadowników RP i Unię Owocową. Organizacje branżowe zdawały sobie sprawę, iż uzależnienie się w takim stopniu od bardzo nie przewidywalnego rynku rosyjskiego jest bardzo niebezpieczne.
Dodatkowym, niekorzystnym elementem rynku owoców deserowych, w tym jabłek jest duża korelacja ceny owoców przemysłowych w stosunku do owoców deserowych. Taka niekorzystna zależność występuje również na rynku innych owoców. Problemy na rynku owoców deserowych mogą tylko pogłębić zapaść na rynku owoców przeznaczonych do przetwórstwa.
Konkluzją prowadzonych dyskusji, które zainicjowały organizacje branżowe w kontekście załamania cen na rynkach owoców przemysłowych, okazuje sie być prawdopodobnie zmowa cenowa przetwórców oraz słaba organizacja producentów owoców.
Komentarze