KRIR zwrócił się do Jana Krzysztofa Ardanowskiego w sprawie „podjęcia działań dotyczących ograniczenia niekontrolowanego napływu kukurydzy z Ukrainy”. Krajowa Rada Izb Rolniczych wnioskowała, aby podmioty sprowadzające kukurydzę z Ukrainy podlegały ścisłej kontroli.
„Siła przetargowa gospodarstw rolnych w tym łańcuchu dostaw jest bardzo słaba, w związku z tym zarządzanie ryzykiem handlowym i cenowym jest bardzo utrudnione. Wykorzystują to mieszalnie pasz, które sprowadzając surowiec z Ukrainy, skupują od polskich rolników kukurydzę po znacznie niższych cenach.” – argumentują samorządowcy.
To już kolejne wystąpienie izb rolniczych do resortu w sprawie ziarna kukurydzy. Na początku października br. KRIR wnioskował do ministra Ardanowskiego o interwencję w sprawie cen ziarna kukurydzy mokrej, zwracając uwagę, iż oferowane rolnikom w skupach ceny (poniżej 400 zł/t) są nieakceptowalne i niezrozumiałe. Tym bardziej, iż susza dotknęła w tym roku całą Europę, więc podaż ziarna jest mniejsza. KRIR nalegał przy tym, by sytuacji na rynku przyjrzał się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Komentarze