„NIK rozpoczęła kontrolę doraźną (I/20/001) <Zarządzanie ELEWARR sp. z o.o.>. Przedmiotem kontroli jest m. in. gospodarowanie majątkiem i osiągane wyniki finansowe przez spółkę ELEWARR, sprawowanie nadzoru właścicielskiego nad spółką oraz realizacja wniosków pokontrolnych NIK. Kontrola przeprowadzona zostanie w centrali ELEWARR sp. z o.o. oraz w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa” – podała izba kilka dni temu.
Niestety Elewarr nie informuje, czy wpuścił kontrolerów, czy – tak jak w 2013 roku – skieruje sprawę do sądu twierdząc, że Elewarr nie jest państwową osobą prawną.
KOWR natomiast zapewnia: „KOWR jest państwową osobą prawną oraz jednostką sektora finansów publicznych powołaną na mocy ustawy i jako taki ma obowiązek poddania się wszelkim kontrolom upoważnionych do tego jednostek zewnętrznych. KOWR nie utrudnia przeprowadzania kontroli zewnętrznych.” – i odsyła do Elewarru w celu uzyskania informacji, czy kontrolerzy NIK zostali wpuszczeni do Elewarru. Pytaliśmy i w Elewarrze, ale odpowiedzi nie ma. A KOWR podobno nadzoruje Elewarr...
Są więc wątpliwości.
Bo to już kolejne sprawdzanie spółki przez NIK. 8 maja 2018 roku, podczas posiedzenia Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, ówczesny prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski zapowiadał: "Czwarty temat to <Kontrola ELEWARR Sp. z o.o. w zakresie polityki finansowo-kadrowej spółki w latach 2016-2018 i stopnia realizacji celów tej spółki>. Tak, możemy przeprowadzić tę kontrolę, tylko zrobilibyśmy ją jako kontrolę doraźną, sprawdzającą, w kontekście realizacji wniosków pokontrolnych. My w spółce ELEWARR byliśmy już bowiem dwukrotnie na kontrolach. Dlatego też przeprowadzilibyśmy to jako kontrolę doraźną, bez wpisywania tego do planu."
Zrealizować ten zamiar udaje się więc dopiero od 10 stycznia 2020 roku.
Poprzednie kontrole odbyły się w Elewarrze w 2011 i 2015 roku (to lata opublikowanie wyników). W 2015 roku NIK stwierdziła, że nadzór właścicielski ARR ocenia negatywnie, zmiany organizacyjne uznaje za nieskuteczne, a sytuacja ekonomiczno-finansowa spółki pogarsza się i „Spółka Elewarr przestała pełnić kluczową rolę w stabilizacji rynku zbóż oraz w przechowywaniu zapasów interwencyjnych Unii Europejskiej". Jak wskazano, „prezes Agencji Rynku Rolnego nie podjął działań w celu wyegzekwowania nienależnie pobranych w latach 2008-2010 wynagrodzeń przez członków rady nadzorczej, zarządu i głównego księgowego spółki. Tym samym prezes ARR dopuścił do przedawnienia roszczeń w kwocie 1 mln 401,8 tys. zł”. Wraz z aktualnie stwierdzonymi, nieprawidłowości finansowe dotyczące nienależnie pobranych wynagrodzeń wyniosły łącznie 2 mln 531,4 tys. zł. Jak podawano też, prezes został powołany „bez przeprowadzenia wymaganego ustawą postępowania kwalifikacyjnego. Przyczyną naruszania ustawy kominowej przez spółkę jest pogląd prezesa Agencji Rynku Rolnego i zarządu spółki, którzy twierdzą, że Elewarr sp. z o. o. nie jest państwową osobą prawną i w związku z tym przepisy ustawy kominowej nie mają do niej zastosowania".
Latami ciągnie się sprawa dotycząca zwrotu nienależnie pobranych przez zarząd wynagrodzeń.
Więcej: 6 listopada będzie wyrok w sprawie L.Z. i Elewarru
Ponieważ zarząd Elewarru stał na stanowisku, że spółka nie jest państwową osobą prawną i w związku z tym przepisy ustawy kominowej nie mają do niej zastosowania, NIK podawała: „NIK przypomina jednak, że właścicielem wszystkich udziałów ELEWARR sp. z o.o. jest państwowa osoba prawna - Agencja Rynku Rolnego. W świetle obowiązującego prawa (doktryny oraz orzecznictwa) spółka ELEWARR jest więc bezspornie państwową osobą prawną, do której mają zastosowanie przepisy ustawy o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi (ustawy kominowej).”
NIK zwróciła się wówczas do ministra, aby „rozważył przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego i rozwiązanie Elewarr sp. z o.o”, ale ministerstwo nie zgodziło się na to.
Tymczasem wciąż – jak już pisaliśmy – KOWR i Elewarr nie zmieniły stanowiska. Spółka nie jest wykazywana na stronie internetowej MRiRW w "Wykazie nadzorowanych spółek” a i KOWR „odnalazł” Elewarr dopiero po naszej interwencji.
Więcej: IPN: Elewarr do lustracji
Daniel Alain Korona, prezes Elewarru, się lustruje (3)
MRiRW podaje natomiast, że Elewarr jest „spółką będącą osobą prawną agencji wykonawczej Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR), a nie spółką ze 100 % udziałem Skarbu Państwa” – a zarząd tej spółki nie jest wciąż powoływany w konkursie, nie składa oświadczeń lustracyjnych.
Czytaj: Za co chętnie zapłaci zarząd Elewarru?
Kto kieruje Elewarrem i kto kieruje pojazdami jego zarządu?
Wynagrodzenia członków zarządu ELEWARR-u nadal tajne przez poufne
Obecny prezes spółki wielokrotnie dawał wyraz swojemu przeświadczeniu, że spółka powinna być zlikwidowana, a Elewarr ma bardzo złą renomę oraz jest kojarzony wyłącznie z patologią i postępowaniami prokuratorskimi.
Więcej: Zamojskie Zakłady Zbożowe chętnie wchłonie Elewarr
Daniel Korona kierował w tej sprawie pisma do MRiRW, co nie przeszkodziło w uczynieniu z niego w październiku 2018 r. prezesa spółki.
Tymczasem MRiRW zapowiadało ostatnio, że powoła Krajową Grupę Spożywczą – w oparciu o KSC i właśnie Elewarr. Teraz okazało się, że KSC przejmuje Ministerstwo Aktywów Państwowych.
Od miesiąca czekamy na odpowiedź z MRiRW na pytania: „jak ministerstwo ocenia przejęcie KSC przez Ministerstwo Aktywów Państwowych? Dlaczego (po raz pierwszy) MRiRW oddało KSC? Co z prywatyzacją KSC? Czy Krajowa Grupa Spożywcza jeszcze jest planowana? Jeśli tak - to czy będzie podlegać MRiRW, czy MAP?”
Odpowiedzi nie ma. Czy Najwyższa Izba Kontroli zdoła coś objaśnić tak Elewarrowi, jak KOWR i MRiRW? Czy nadal będzie bronić potrzeby likwidacji spółki, czy dostrzeże jej rolę i możliwości?
Komentarze