Amerykański rynek jest zbytnio zdominowany przez wielkie firmy z branży agro, co nie służy uczciwej konkurencji – uważa rząd i zapowiada pomoc, która wzmocnić ma pozycje farmerów w łańcuchu dostaw. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) chce wspierać małe, niezależne firmy przetwórstwa mięsnego, oraz zweryfikować warunki konkurencji na rynku nasiennym.
Działania te mają z jednej strony zapewnić rolnikom nowe źródła dochodu i lepsze ceny skupu, z drugiej zaś zapewnić lepsze ceny konsumentom. Nadrzędny zaś cel to większa konkurencja na rynku, do którego dostęp zyskają też mniejsi lokalni producenci oraz bezpieczeństwo żywnościowe kraju, dzięki zdywersyfikowaniu źródeł zaopatrzenia.
Tanie pożyczki dla małego przetwórstwa
Sekretarz rolnictwa USA Tom Vilsack na spotkaniu Związku Rolników (NFU) w San Francisco ogłosił, że rząd przeznaczy 89 mln dolarów na tworzenie i modernizację niezależnych zakładów przetwórstwa mięsnego w całym kraju. Pieniądze zostaną przekazane pożyczkodawcom non-profit i będą po nie mogły sięgnąć małe ubojnie i przetwórnie mięsa wołowego, wieprzowego i drobiu.
Vilsack wyraził przekonanie, że ten program wsparcia poprawi konkurencję na rynku i zwiększy odporność łańcucha dostaw, a prócz tego zwiększy dochody farmerów i ich ekonomiczną siłę. Konsumenci w miastach mogą zaś liczyć na większy wybór produktów, również lokalnych, w dobrej jakości i cenie. Zapowiedziane fundusze to już druga transza środków na ten cel. Od jesieni 2022 r. USDA rozdysponowała już 75 milionów dolarów wsparcia dla niezależnych przetwórców mięsa.
Branża nasienna pod lupą rządu
Przedstawiciel USDA zapowiedział także w San Francisco „sprawiedliwsze warunki konkurencji” na rynku nasion i środków produkcji rolnej, który również zbyt zdominowały wielkie koncerny. Powołana grupa robocza ma przyjrzeć się warunkom konkurencji w tej branży i skontrolować przepisy i ograniczenia patentowe.
USDA ma również zebrać szczegółowe informacje dotyczące handlu materiałem siewnym. Tom Vilsack wyjaśnił, że celem tych działań jest dopuszczenie na rynek nasienny nowych podmiotów, zwłaszcza mniejszych przedsiębiorstw.
Komentarze