Zdaniem Pfeifer&Langen system sprzedaży nasion jest korzystny dla polskich rolników:

• Pfeifer&Langen negocjuje ceny nasion z ich producentami, dzięki czemu rolnicy mogą kupować je o 30 proc. taniej niż rolnicy w Europie Zachodniej
• nasiona, które kupują plantatorzy, przechodzą wcześniej specjalistyczne badania w wysokospecjalizowanym laboratorium w Holandii,
• wyboru nasion dokonuje wspólne gremium, którego członkami są po równo przedstawiciele Pfeifer&Langen i plantatorów buraka cukrowego,
• system gwarantuje produkcję cukru najwyższej jakości, bez użycia materiałów genetycznie modyfikowanych, co jest ważne dla konsumentów w Polsce i Europie.

Pfeifer & Langen przedstawił podczas konferencji swoją odpowiedź na wszczęcie postępowania przez UOKiK w sprawie sytemu sprzedaży nasion. – System jest korzystny dla rolników oraz dla konsumentów. Nie jest korzystny jedynie dla tych dostawców nasion, którzy niekoniecznie chcieliby zagwarantować jakość, a chcieliby podnieść cenę – podkreślał Roman Kubiak, prezes zarządu Pfeifer & Langen Polska S.A. Zwracał uwagę, że producenci cukru działając w ramach tego systemu dysponują silną pozycją podczas negocjacji, co jest korzystne dla plantatorów: – Jeśli jako cukrownia negocjujemy z producentami nasion zakup np. 100 tys. jednostek siewnych, to mamy zupełnie inną moc przetargową niż pojedynczy plantator, więc uzyskujemy dużo korzystniejszą cenę. Nasiona kupowane przez rolników w ramach tego systemu są aż o 30 proc. tańsze niż na rynku Europy Zachodniej. Pieniądze te zostają więc w kieszeni rolnika – wyjaśniał.

– Kwestia zaopatrzenia w nasiona jest bardzo transparentna. Dobór odmian do konkretnych warunków jest dyskutowany w ciągu całego roku. Uwzględnia się warunki w jakich buraki są uprawiane począwszy od warunków wschodów buraków, a skończywszy na ocenie jakościowej surowca – mówił Krzysztof Jachimowski, Prezes Federacji Związków Plantatorów Buraka Cukrowego Grupy Pfeifer & Langen. – My jesteśmy zadowoleni z tego systemu – dodał.

– Niech UOKiK zapyta nas o zdanie, a nie psuje dobrze funkcjonujący system – mówili przedstawiciele rolników.

– Wspólnie z rolnikami dbamy o najwyższą jakość nasion – tłumaczył prezes Pfeifer & Langen. – Z każdej partii pobieramy próbkę, która jest sprawdzana w instytucie w Holandii. Jeśli nie spełnia warunków, wycofujemy całą partię i zastępujemy ją nasionami o właściwych parametrach. Buraki z nasion niewiadomego pochodzenia nie dawałyby gwarancji odpowiedniej jakości – mówił. Dzięki wysokiej jakości nasion oraz szkoleniom i wymianie doświadczeń między rolnikami a producentem, polscy plantatorzy zwiększają plony. – 20 lat temu z jednego hektara uzyskiwano 4,5-5 ton cukru, dziś jest to 10 ton, a najlepsi mają nawet 12-14 ton – wyliczał Roman Kubiak.

Tylko nasiona, które spełniają parametry jakościowe potwierdzone wynikami badań holenderskiego laboratorium mogą trafić do sprzedaży polskim plantatorom. – Lista nasion jest co roku tworzona przez gremium złożone z przedstawicieli obu stron. Znajduje się na niej 40-50 odmian praktycznie wszystkich producentów nasion w Europie, odmiany na wczesny lub późny zbiór, na słabsze stanowiska itd. Wszyscy producenci cukru stosują te same zasady – mówi Krzysztof Jachimowski, prezes Federacji Związków Plantatorów Buraka Cukrowego Grupy Pfeifer&Langen. W skład gremium wchodzi równa liczna przedstawicieli plantatorów i przedstawicieli producenta cukru, a jej kierownictwo jest rotacyjne.

– Liczymy, że merytoryczne argumenty przedstawione przez nas i rolników przekonają UOKiK, by sprawę umorzyć – podsumowała mecenas Sylwia Idzior-Stępniewska, prawnik Pfeifer & Langen.

Założenia systemu sprzedaży nasion zostały zawarte w Ogólnopolskim Porozumieniu Branżowym podpisanym przez wszystkich producentów cukru oraz przedstawicieli plantatorów w obecności ministra rolnictwa Rządu RP tworzonego przez Zjednoczoną Prawicę – Krzysztofa Jurgiela.

– W tym porozumieniu z 2017 r. jest zapis, traktowany przez branżę jako rzecz święta, że rolnicy i producenci cukru wspólnie biorą udział w wyborze nasion, a producenci cukru lub wskazani przez nich dostawcy sprzedają nasiona rolnikom. Producent cukru, zgodnie z tym porozumieniem, ma prawo odmówić odbioru buraków, które nie pochodzą z takich nasion. Absolutnie nie mamy zastrzeżeń do tego zapisu, bo otrzymujemy nasiona dokładnie takie, jakie chcemy. UOKiK w ogóle nie ma powodu, by się tym zajmować – mówił podczas konferencji Andrzej Kubiak członek zarządu krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego.