Beneficjenci PROW 2014-2020 nie później niż w dniu rozpoczęcia realizacji biznesplanu są zobowiązani do zapoczątkowania prowadzenia uproszczonej rachunkowości i prowadzenia jej co najmniej do dnia upływu okresu związania celem. To wynik konieczności wykazania skutków operacji, w tym zakładanego wzrostu wielkości ekonomicznej gospodarstwa.

O to, do prowadzenia jakiej rachunkowości zobowiązany jest beneficjent PROW, zapytaliśmy w ARiMR. Agencja wyjaśnia, że prowadzenie rachunkowości/księgowości w gospodarstwach rolnych to dwa zagadnienia: oddzielny system rachunkowości i rachunkowość rolna.

ODDZIELNY SYSTEM RACHUNKOWOŚCI

Oddzielny system rachunkowości obejmuje koszty kwalifikowalne.

ARiMR tak go objaśnia:

„Beneficjenci realizujący operacje w ramach PROW 2014-2020 są zobowiązani do prowadzenia oddzielnego systemu rachunkowości albo korzystania z odpowiedniego kodu rachunkowego dla wszystkich transakcji związanych z operacją, tj. kosztów kwalifikowalnych.

Za spełnienie ww. wymogu w przypadku beneficjentów prowadzących księgi rachunkowe (pełna rachunkowość), należy rozumieć prowadzenie ewidencji księgowej wyodrębnionej w ramach prowadzonych przez beneficjenta ksiąg rachunkowych, a nie odrębne księgi rachunkowe. W takim przypadku beneficjent jest zobowiązany do dostarczenia oświadczenia o wyodrębnieniu osobnych kont albo korzystaniu z odpowiedniego kodu rachunkowego wraz z wyciągami z polityki rachunkowości i zakładowego planu kont oraz z wydrukami z kont księgowych w ramach prowadzonych ksiąg rachunkowych.

Natomiast w przypadku, gdy beneficjent na podstawie odrębnych przepisów nie jest zobowiązany do prowadzenia ksiąg rachunkowych, przedstawia zestawienie faktur lub równoważnych dokumentów księgowych na formularzu opracowanym i udostępnionym przez Agencję, stanowiącym załącznik do wniosku o płatność”.

RACHUNKOWOŚĆ ROLNA

Oddzielna rachunkowość dla kosztów kwalifikowalnych to nie wszystko - beneficjent będzie też prowadził ewidencję wszystkich zdarzeń związanych z prowadzeniem gospodarstwa.

„Jednocześnie zgodnie z przepisami rozporządzenia wykonawczego przykładowo dla typu «Modernizacji gospodarstw rolnych» poza postanowieniami określonymi powyżej beneficjent będzie zobowiązany do prowadzenia ewidencji przychodów i rozchodów w gospodarstwie przez 5 lat od dnia przyznania pomocy, chyba że beneficjent jest obowiązany do prowadzenia księgi przychodów i rozchodów lub księgi rachunkowej, lub ewidencji przychodów i rozchodów prowadzonej na podstawie odrębnych przepisów. W ewidencji tej powinny być uwzględnione wszystkie zdarzenia związane z realizacją operacji oraz prowadzeniem gospodarstw - podaje ARiMR. - Podstawy wymagania takiej ewidencji mają swoje źródło w zapisach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020, zgodnie z którymi beneficjent zobowiązuje się do prowadzenia w gospodarstwie uproszczonej rachunkowości od dnia przyznania pomocy.

W przypadku, gdy beneficjent nie będzie zobowiązany do prowadzenia księgi przychodów i rozchodów lub księgi rachunkowej, lub ewidencji przychodów i rozchodów prowadzonej na podstawie odrębnych przepisów, powinien korzystać z zasad i wzoru prowadzenia takiej ewidencji określonych w załączniku nr 3 do rozporządzenia z dnia 13 lipca 2015 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania wypłaty oraz zwrotu pomocy finansowej na operacje typu «Premie dla młodych rolników» w ramach poddziałania «Pomoc w rozpoczęciu działalności gospodarczej na rzecz młodych rolników» objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 (Dz. U. poz. 982).”

RACHUNKOWOŚĆ RZECZ PROSTA

Dodajmy, że jak wynika z tego wzoru, sposób prowadzenia ewidencji przychodów i rozchodów w gospodarstwie nie jest skomplikowany.

Nie tak dawno konieczność prowadzenia rachunkowości przedstawiano jako trudność nie do pokonania dla rolników. Niemożność prowadzenia takich wyliczeń stała się podstawą do zaniechania prac nad opodatkowaniem rolników podatkiem dochodowym.

Jak wynika z niedawnej wypowiedzi ministra rolnictwa, to jednak niejedyny powód odejścia od koncepcji zmian podatkowych dla rolników, a nawet nie najważniejszy…

- Trzeba sobie jasno powiedzieć, że jestem przeciwnikiem wprowadzenia podatku dochodowego w rolnictwie z prostej przyczyny: koszty administrowania tym podatkiem będą wyższe niż (w przypadku) podatku rolnego, a przychody zdecydowanie mniejsze - powiedział 30 września minister Marek Sawicki dla PAP. - Jak patrzymy na poziom dochodów z podatku rolnego i wartość produkcji, to podatek nie jest wcale mały, nie jest to mniej niż dzisiaj w systemie opodatkowania 18 proc. A oczywiście, koszty związane z obsługą są zdecydowanie prostsze.

Tylko czy rolnikom powinno zależeć na tym, aby płacić więcej z tytułu podatku, tylko dlatego że system jest prostszy w obsłudze? Przecież zarazem są pozbawieni możliwości korzystania z ulg podatkowych. Niemożność wyliczenia dochodu staje się też od lat przeszkodą w udzieleniu pomocy rolnikom poszkodowanym w wyniku zdarzeń losowych (także dotkniętym w tym roku suszą) i w stworzeniu systemu zarządzania ryzykiem.

Z pewnością prowadzenie uproszczonej rachunkowości nie przerasta możliwości tego, kto może prowadzić gospodarstwo. Dowody - w ramce.

 

 

 

Artykuł pochodzi z numeru 11/2015 miesięcznika Farmer

Zamów prenumeratę