Spółdzielnia Mleczarska Bielmlek… prosi CBA o działanie

Ta forma restrukturyzacji to jedyny sposób, aby komornik nie zapukał do drzwi setek spółdzielców i nie dopomniał się o niedopłacone udziały. Sprzedaż doprowadzi do tego, że wierzyciele zostaną w jakiś sposób zaspokojeni, a reszta długu się anuluje (o ile się zgodzi rada wierzycieli). Z tego co mi wiadomo w tym planie jest zapisane ze rolnicy w 100% dostana pieniądze za zalegle mleko ok 7mln. Ktoś tu mówi o działaniu na stratę Skarbu Państwa, niech ta osoba popatrzy na swoje poczynania i pomysli na jakie straty ona naraziła już Skarb Państwa, a teraz swoim działaniem dąży do upadłości spółdzielni i setek spółdzielców(proszę pomyśleć że są osoby którym w przypadku upadłości przyjdzie dopłacić w pozytywnym scenariuszu ok. 46tyś. PLN, a przy czarnym kwota wzrośnie do 96tyś.PLN ). Spłata długu spółdzielni po 2 latach miała być realna? Jak już są problemy z płatnościami za dostarczone mleko(wrzesniowe f-ry są opłacone tylko w połowie) , nie zapłacone podatki i ktoś tu chce w 2 lata zarobić 250mln PLN? Z czego? przy obecnym skupie? (ok 600tyś litrów mleka miesięcznie). Życzę prezesowi i Radzie Nadzorczej aby udało im się wyprodukować to kolorowe mleko w proszku o jakim kiedyś prezes mówił i zarobić 250mln.

A prezesem jest. Były senator PIS I WICEMINISTER ROLNICTWA TADEŁUSZ ROMAŃCZUK . W tamtym roku na komisj rolnictwa oreślony przez pana Roberta Telusa ( PIS) wybitnym fachowcem w dziedzinie mleczarstwa dostal piekny bukiet kwiatow i brawa . Z takim fachowcem na syberje wywiesc.