na stanie jest C330, C360, Proxima 80km, Renault 120 km i 160km new holland. Drugi ma claasa, c330, fergusona 47km, i jakiegoś starego john deere. Po co przeczepiać maszyny jak można przesiadać się z traktora w traktor?
Najważniejsze prosta obsługa i łatwa naprawa niskie koszty naprawy na pewno nie te z reklamy powyżej. Znajomy ma duże gospodarstwo ogrodnicze ma 12 ciągników 2 kupił nowe zielone od sąsiada z zachodu ale twierdzi że najbardziej niezawodne to ponad dwudziestoletnie jelenie którym zrobił remonty kapitalne i szaleją nimi na polach bracia ze wschodu.
Powinien mieć 175 KM z 6 cylindrów. Nie mieć turbo , nie mieć ADBlue, nie mieć DPFa i nie mieć SCR ani Common rail. Pompa rzędowa i pancerne wtryskiwacze co przepalą opałówkę. Rama ze stali pancernej ocynkowana i kabina z podwójnymi szybami jak mercedesie. Skrzynia tonowa jak w starym Fendzie i jest super.
I palilby jak smok...
Wszyscy sie boja turbosprezarki, klimy a niedajboze elektrozaworow....
Nie mowie tu nowych ,,zabawkach'' a o nawet 20letnich ciagnikach...
Wystarczy odpowiedni serwis i odpowiednie materialy eksploatacyjne.
To nie ,,szejdziesiuntka'' co ma superol wymieniany co 5 lat.
Komentarze