Ale sam do mnie przyszedłeś w żniwa jak chciałeś sprzedać. Ja zapytałem ile chcesz bo to Twój towar. Ty że 650 zł tona a ja że mogę dać 550zł. Skończyło się na 600 zł i przybiliśmy. Jeszcze flaszkę zrobiliśmy za ten interes a teraz wypominasz? Nie martw się ja na świniach na tym zbożu też interesu nie zrobiłem. Możemy znowu flaszkę zrobić na pocieszenie.
Z tego powyżej co napisał redaktor wynika że w Polsce mieliśmy zebrać więcej kukurydzy o 0,6 mln ton i to przy 9 % mniejszych zasiewach :) no to znów szykują się podwyżki jak będzie trzeba powiedzieć prawdę że tej kukurydzy nie mamy bo ktoś znów kłamał z wydajnością z hektara :) . Rumunia mniej prawie o 9 mln , kukurydza przebije w tym sezonie pszenicę , zobaczycie . Rzepak też według prognoz naciągana wydajność która niby się zwiększyła tylko rodzi się pytanie dlaczego rolnicy zasieli na ten sezon mniej rzepaku skoro była taka duża wydajność ??? Zarobić nie chcą ? czy po prostu wydajność to tylko na papierze a z hektara mniej co się w sumie zgadza z obecną ceną . Jak tak na spokojnie przeanalizować te naciągane prognozy to tylko może drożeć zboże prognozy są naciągnięte jak gumka od majtek a teraz będzie tylko luzowanie i "sprawdzam" .Ale są też złe informacje bo podrożał olej palmowy o 45 % -w Niemczech drożeją kosmetyki ,maści i smar do maszyn w Polsce drożeje przez to mleko, masło , margaryny itp.
Spekulacje to są. Trzeba kogoś złupić i rozchwiać rynek. Kapitalizm nie lubi stagnacji. W 2007 czy 2008 też tak było. Pszenica po 1000 rzepak po 2000. Rok później pszenica po 450, rzepak po 900. Nawozy też wtedy droższy 2 razy w tygodniu. Polifoska po 2200 były, polidap po 3000. Nic nowego.
Komentarze